Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iużyłemzaklęciadochodzeniawpowietrzu.Cofaktyczniepozwoliło
muuniknąćpoważnychobrażeń,ponieważwylądowałnapoduszce
powietrza,anienatwardejziemi.Aleitakstraciłdechwpiersiach,
amięśnieplecówmiałnapiętejakstruny.
IdobrzepowiedziałasuchoJaenelle.Zpewnościąniebyłapodwrażeniem
jegoprzezorności.
Dobra.Świetnie.Jestemidiotą.Byłpewien,żesłużbawPałacuSaDiablo
będziesobieopowiadaćhistorięprzezwielelat,ponieważconajmniej
dwieosobybyłyświadkamijegomałegodramatu.Oczywiścienieopowiedzą
tegonikomuzzewnątrz,ponieważwszyscyzatrudnieniwPałacuwiedzieli,
żeżycieprywatnerodzinySaDiablopowinnopozostaćwobrębiemurów.
Mógłsobiejednakwyobrazić,jakHolt,lokaj,bierzenastronęmłodego
służącegoiopowiadamuhistorięnapotwierdzenie,żepotężny
iśmiertelnieniebezpiecznyKsiążęWojownikówDhemlanunoszącyCzarny
Kamieńjestrównieżczłowiekieminieszkodliwymwujaszkiem,który
madobrechęci,aleczasembrakujemurozumu.
Cholera.Wyczuwałwyraźniejejuśmiech,afakt,żeprzemilczałajego
uwagę,wystarczyłzacałykomentarz.
Jaenellezłożyłapocałunekmiędzyjegołopatkami,atorozgrzałogotak
bardzo,żenastępnedotknięciejejdłoniprzyjąłzpomrukiemrozkoszy
zamiastzjękiem.
Poprostusięodprężnakazała.Prawieskończyłam.Dojutrawrócisz
doformy,ajeślibędzieszpamiętać,żejesteśdorosły,powinieneśprzetrwać
ostatnidzieńwizytybratankabezwiększegouszczerbkunazdrowiu.
Jejdłonieprzesuwałysiępojegoplecach,bardziejpieszczącje,niż
masując.
Nierozluźniaszsięzganiłago.
Przeciwniewymruczał.Przynajmniejdopewnegostopniabyłatoprawda.
Przedtembyłtakobolały,żeskupiałsiętylkonatym.Terazdocierały
doniegoinnebodźce.
Nie,wcalenie.
Wyczułwjejgłosietroskę,cooznaczało,żepatrzyłananiegojak
Uzdrowicielka,aniejakkobieta.Aonpragnąłterazuwagikobiety.
Kochanie,siedziszminapupie.Niektóreczęścimojegociałauważają,
żetointeresujące,iwcaleniechcąsięodprężyć.
NiesiedzęcinapupieparsknęłaJaenelle.Klęczęnadtobąimasuję
ciplecy.
Aleokrakieminatylenisko,żewiem,żeniemasznicpodkoszulą,więc
totak,jakbyśsiedziała.
Awiesz,żeniemamnicpodkoszulą,ponieważ…?
Kiedyprzesuwaszsięnademną,łaskoczesz.
Nastałanazbytwymownacisza.
Naglezrobiłeśsięstraszniepyskaty.
Towinamojejpięknejżony.
Chłopcze,naprawdęniesądzę,żebytwojeplecyzniosłyto,oczymteraz
myślisz.
Więctylkopołożęsięnawznak.Skoroitakjużnademnąklęczysz,równie