Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
24
Państwoprawajeszczewbudowie
przestępczością,anipowejściutychprzepisówwżycieonanie
zanikła.
Zatozapełniłysię,amożenależypowiedzieć–przepeł-
niłysięzakładykarne.Tozdajesięwłaśniewtedypobityzostał
rekordPolskipodtymwzględem.
Jeślidobrzepamiętam,w1986rokumieliśmywskaźnik
około330osóbwzakładachkarnychna100tysięcymieszkań-
ców–czylibardzowysoki.Wliczbachbezwzględnych–blisko
130tysięcyuwięzionych.
Powiedzmyodrazu,żewówczesnychwięzieniachpano-
wałystrasznewarunki.Wrazzzaostrzeniempolitykikarnejnie
wybudowanododatkowychzakładówkarnych,leczdokonano
zagęszczeniawistniejącychplacówkach–częstostarych,bez
nowoczesnychinstalacji.ProfesorEwaŁętowska,któraniedługo
potemzostałarzecznikiemprawobywatelskich,opisujewswo-
ichwspomnieniachto,cowidziałapodczaswizytacjizakładów
karnych.Strasznytłok,fatalnewarunkihigieniczne.
Tofakt,upychanoludziwstraszliwychwarunkach.Nie
stosowanosiędożadnychkryteriówobowiązującychwtym
zakresiewcywilizowanymświecie.Istniaławprawdzienorma
trzechmetrówkwadratowychnaosobę,alezregułyjejnie
przestrzegano.
ProfesorŁętowskatwierdzi,żenormętęliczonowmetrach
sześciennych–wstarychbudynkachwięziennych,atakieprze-
cieżdominowały,obardzowysokichpomieszczeniach,stawiano
trzypiętroweprycze,wefekcieczegonajednegoskazanego
wypadałoczęstoniewielewięcejniżmetrkwadratowy.
Takbyłowtedy,alewcześniejteż.Stądnaszedążeniazapo-
czątkowanew1980roku,bychoćtrochęzliberalizowaćpolitykę
karnąizprzestępczościąwalczyćtakżeinnymimetodami,nie
tylkoprymitywnymzamykaniemludziwodosobnieniu.