Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział2.Niekomunikowalność
17
polukomunikacji.Tymsamymkomunikacjasamadbaoto,byrzeczy,którenie
komunikowalne,nawetniebyłymyślane2.
Ituzagadnieniestajesiędopieronaprawdęciekawe.Niezmiernieczęsto
stwierdzamybowiem,żetego,cowłaśniemyślimy,cochodzinamwłaśniepo
głowie,niedasiępowiedzieć,wyrazićprzypomocyjęzykanaturalnego.Zjed-
nejstronymamyzatemregułyoperowanianaszegomózgu,zdrugiejzaś-re-
gułydziałaniakomunikacji.Wittgensteinowskiepowiedzonko,granicena-
szegojęzykagranicaminaszegoświata(patrzWittgenstein2004,teza5.6)3,
przystaje-coprawda-dostanurzeczy,alechyba,jakwidać,nieodnosisię
domyślenia;myślećbowiemmożemy,bytakrzec,więcej,niżmożemypowie-
dzieć.Problemzatemwydajesięzawieraćniewjęzykuiniewkomunikacji,lecz
wmyśleniu,czyliwprocesachkognitywnychiemocjonalnych,atakżewjego
relacjachdokomunikacjioraz,jaksądzę,wdziałaniu,jakosferzerealizującejsię
wsystemiespołecznym.Działanianatomiastzwracająnamuwagęnawłaściwe
polenaszegoproblemu,amianowicie-nakategorieizjawiskaspołecznościo-
we,gdyż,jakwidzimyzpoczynionychtuuwag,niekomunikowalnośćpojawia
siędopierowsytuacjachspołecznych.Skorokażdyznasmożesobiepomyśleć
coś,czegoniejestwstaniepotempowiedzieć(zakomunikować),towzasadzie
niemaproblemu;problempojawiasięwłaśniedopieronapoziomierelacjispo-
łecznych.Myślećcośmożemyinicnamwtymnieprzeszkadza;uzmysłowićto,
comyślimy,musimywyłączniewrelacjidoinnych(samibowiemjużprzecież
wiemy,comyślimy),czyliwkomunikacjach.Itukołoznówsięzamyka.
Inaczejrzeczmasięzdziałaniami-tutajnaszproblemsięniepojawia.
Działającwspólniezkimśiwykonującjakąśczynność,odczuwamy,kiedynam
siętopowodzi,sporąprzyjemnośćztejwspólniewykonywanejczynności,zacie-
śniamynaszewięzigrupoweibezsłówbudujemyrelacjespołeczne,dającenam
iinnymzadowolenie.Niemusimyotymanimówić,anikomunikować.Patrzymy
sobienarezultatnaszegodziałaniaisięcieszymy.Pocootymmówić?Akiedy
sięniepowodzi,wtedy-sięniecieszymy;aletorównieżtworzywięzigrupowe.
Wobydwuwypadkachmożemypotem,aleniemusimy,komunikować.
Wniosek(tymczasowy)-komunikacjaniemagranic,gdyżwjejgranicach
wszystkomożnazakomunikowaćiowszystkimkomunikować(wszystko,naco
komunikacjęstać).
Mamyzatemsporyzestawpytańiproblemówsygnalizujących,żeistnieje
możerównieżsamozagadnienie,naktórewymienionewyżejproblemywska-
zują.Alemożesytuacjajestinaczejustrukturyzowana.Istniejąbowiemtakże
problemy,dlaktórychniemazagadnienia.Odprostych,typuukrasnoludki”
,
októrychtokrasnoludkachmożemymówić,anawetdebatowaćoichstroju,
wyglądzie-czylikomunikowaćdowoli,podczaskiedy(orazmimowiemy,
2Gdybynietacyjakmy,którzyjednakotymmyślą.Zjakimskutkiem-toinnasprawa.
3Por.teżMolenda2009.