Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I3DOURBANAVIII
RoztaczapochwałypapieŜaUrbanaVIII
Urbanie,otośzkrólównajwiększykról,
Urbanie,otośzwieszczównajwiększywieszcz;
Pegazazaprzęg,codlaciebie
Ponadnarodyipaństwawzleci
Jużdawnoprzymniestoi;więcwyrwijsię
Nadziemię,imięzchmurzapomnieniachciej
Isławęwyrwać.Ty,cokiedyś
Będzieszwśródbogówsejmował,wniebie,
Ojczyźnienowej!Nadnajsławniejszezziem,
NadchmuryponadAkroceraunią,nad
ZadarteszyjegrzbietówPindu
Będępróbowałcięunieśćwgórę,
Wysoko,niebezBożychudziałułask.
Tampójdziesz,podstopamizostawiszlud
Niemrawy,miastapozostawisz,
Ty,nowygośćzdumionegonieba.
Astamtąd,zgóry,brzegiszerokichmórz
Zdziwionyujrzysz,polairzeki,wsie
Izamki;zdołaszteżzobaczyć,
IleOceanoblewawkoło
Ziem.BarbarzyńskieotoBałkanycześć
Oddajątobiechylącswegrzbietywkrąg,
Jużzdalaukłonzatrwożony
Niesiecidwórzkorynckiegowzgórza.
PotrzykroćOtrysukłonżyczliwyśle,
IOssydrżącejzbocze,Rodopeśnieg
Opuszcza;wyniosłegoPindu
Szczytyciśląswojeświętelaury
IKyntos,poświęconyFebowi,i
OdludnejKyrrychaszcze.Kitajronteż
Wkoronielauronośnychtyrsów
Orazbogatawsosnowecienie
11