Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nieczynne(katedrawMinturno)
któryprzyszedłzkuzynem,żonąisiostrążony.Itakzsamochodu
nasamochód.Wkońcumundurowisięznudziliidołączylidocara-
binieri.Zamówilipokawce,zapalilipapierosa,pogadalizeznajomy-
miprzybarze.Kotyodetchnęłyzulgąiusadawiającsięwygodnie
naautach,zrobiłyto,cokotyrobiąnajlepiejucięłysobiedrzem-
kę.Strażnikówmiejskichodkotówwidzieliśmyjakieśpółgodziny
późniejnaulicyschodzącejwkierunkuNowegoMiasta.Wypisywa-
limandatyzazłeparkowanie.
Teanoprzypadłonamdoserca.Przedewszystkimdlatego,żerzą-
dziływnimkoty,którejakpodejrzewammieszkałynastałe
wwielkimkontenerzenaśmieci,aponadtolubimymiastaprzypo-
minającerokokowysalonik,takizprzybrudzonąróżowątapiserią,
wytartymbrokatemnaludwikach,utrąconągdzieniegdziesztuka-
teriąimętnymilustrami.Noibyłaporaobiadu.Wwiększymmie-
ście,tłumaczyliśmysobielogicznie,będąknajpy.Tylkożelogika
Kampaniijestinnaniżnasza.Wcentrummiastanieznaleźliśmynic,
34PER)UMERIAKARDYNAŁA