Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
znikajejsprzednosa.Poczułaulgę.Poopowieściach,
jakieoniejsłyszała,mogłaspodziewaćsiędosłownie
wszystkiego.‒Coztwoimbratem?
Catwalkczułapotrzebęzapanowanianadsytuacją,
ażebydotegodoszło,musiałazebraćjaknajwięcej
informacji.Spoglądającwyczekująconabrunetkę,oparła
sięosamochód.Jęknęła,odkładającbrońnadachauta.
Powolizaczęłazdejmowaćskórzanypłaszcz,któregogóra
byłaściśledopasowana,więcpozbyciesięgosprawiało
jejból.
‒Jestemtuiwiemotobie,cooznacza,że…
‒Przeżyłipowiedziałci‒mruknęłazrezerwąCatwalk.
‒Pytam,coznim?Jestranny?‒dociekała.Azura
wychwyciławtoniejejgłosutroskę,coniecojązdziwiło.
Niesprawiaławrażeniaosoby,ojakiejjejopowiadano.
Bezlitosnamorderczyni,którazabijakażdego,zanimten
zdążyzadaćpytanie?
Niewydajemisię
‒pomyślała,
przyglądającsięuważnierozmówczyni.
‒Postrzeliligowramię,aletonicpoważnego.
‒Pomyślałanadczymśprzezchwilę.‒ChybażeLogan
nieprzyjąłzbytdobrzemojegowyjazdu,cowsumiejest
całkiemprawdopodobne,wtedyistniejemożliwość,
żestanNahirauległjakiejśzmianie,leczniesądzę,żeby
byłozbytdrastycznie‒dodałaiujrzała,jakCatwalk
zamieranamoment,słyszącimięNevila.
Podeszładodziewczynyipomogłajejzdjąćpłaszcz.
Ujrzałapodnimdużąranęciętąnalewymboku.Krwawiła
obficie,więcmusiałabyćgłęboka.Poczułazłość
naDeclana,którytegoniesprawdził.Równieżnasiebie
zato,comusiałaterazzrobić.
‒Acoz…‒Przerwała,ujrzawszy,jakwdłoniAzury