Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
MiałamtoszczęściespotkaćBezdomnego.Zanimdotego
doszło,obezdomnościwiedziałamniewiele,całąswojąwiedzę
opierającnaprzelotnychobserwacjachmijanychnaulicach
osóbniemającychdomu.Instynktownieczułamjednak,że
wsparciefinansoweniejesttym,czegonajbardziejpotrze-
bują-niejesttym,cowrzeczywistysposóbpomaga.Dlate-
gokiedypewnegodniazatrzymałmniemężczyzna,prosząc
opieniądze,odmówiłam.Skoro-jaktwierdził-potrzebuje
ich,bykupićcośdojedzenia,wybraliśmysięnazakupy,długo
rozmawialiśmy,akumojemuwówczaszaskoczeniu-więcej
nasłączyło(podobnezainteresowania,poglądynażycie),niż
dzieliło.Takibyłpoczątek,otwierającyważnyrozdziałwmoim
życiu,który-mamwrażenie-nigdyniezostałzakończony
inigdyniezaistniałby,gdybynieotwartośćnadrugiegoczło-
wiekaihistorię,którązesobąniesie.Takspotkanietotrwa
jużodkilkunastulat.Najpierwmiałamszansętowarzyszyć
bezdomnymmężczyznomprzebywającymnaulicachmiasta,
pozasystemempomocyinstytucjonalnej(lata2005-2008).
Tointensywnyczascodziennych,kilkugodzinnychspotkań,
przybierającychformętowarzyszeniaimwcodziennychaktyw-
nościachipodejmowaniapróbwspieraniagrupyodkilkudo
kilkunastuosóbdoświadczającychbezdomności.Czasdlamnie
niezwykleważny,pozwalającymizichperspektywypoznawać
współprzeżywanąrzeczywistość,która-dziękimojemuzaan-
gażowaniu-zczasemstałasięimoją,nabierającznaczenia,za-
kreślającobszarmoichzainteresowań,skuteczniewiążącmnie
zawodowozbezdomnościąnakolejnelata.Przewodnikami