Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
GrzegorzOlszański
GranDerbi
-ChciałbymbyćIniestą.
MarekBieńczykwrozmowiezRafałemStecem
(1:1)
Opuszczonetraktory,niczymporzuconekobiety,stojąbezradnie
najezdni.
Przerwanapapierosaprzerodziłasięwprzerwęnapaczkę
ijeślipójdzietakdalej,totaprzydrożnaknajpa
będziejedynym,wciążdziałającymkrematoriumwokolicy.
Mójojciec(nbezojca,wiadomo,wtejczęściEuropyniema
mitycznychopowieści,aopiłcezwłaszcza”)usiłujedowiedziećsię,
jakwyglądałowczorajszespotkanieBarcelonyzRealem,
boanorektyczny,gazetowydruk
niezawszemówiprawdę.
Winazwalonanatelewizor(wrzeczywistościojciec,miastśledzić
zmaganiapiłkarzy,wgeścieanarchiiwybrałtransmisję,
zturniejugarbusów)przyjętazostajezezrozumieniem.
Trzebabyłoiśćdosąsiadów,powiadajeden,takmisiwydaji.