Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niemapieniędzypowtórzyłgospodarz
toniepodobna;gdyżniedalejniżwczorajzapłaciłtrzy
gwinee,byocalićstaregożołnierzakalekę,któregomiano
prze​pę​dzaćró​zgamiprzezmia​stozakra​dzieżpsa.
Gospodynijednakżeobstawałaprzyswoim,wskutek
czegomążjejzabrałsiędowyjścia,oświadczywszy,
żetakczyinaczejnależnośćotrzymaćmusi,jazaś
poprosiłemgo,abymniezapoznałztaklitościwym
ob​cymprzy​by​szem.
Zgodziłsięnatoiprzyprowadziłmłodegoczłowiekalat
okołotrzydziestu,okształtnejpostawieimyślącej
twarzy,wstroju,któryniegdyśmusiałbyćobszyty
koronkami.Powyjściuoberżystyniemogłemsię
powstrzymaćodwyrażeniamłodzieńcowimego
współczuciazpowodutrudnegopołożenia,wjakimsię
znalazł,iofiarowałemmumojąsakiewkęgwoli
za​spo​ko​je​niaobec​nejpo​trzeby.
Przyjmujęcałymsercemodpowiedziałirad
jestem,żetanierozwaga,zjakąrozporządziłem
wszystkimipieniędzmi,jakiemiałemprzysobie,
pokazałami,przecieżtacyludziejakpan.Jednakże
muszęprzedtemdowiedziećsięonazwiskuimiejscu
zamieszkaniamegodobroczyńcy,abymmógłuiścić
musięzdługujaknaj​prę​dzej.
Uczyniłemzadośćjegożądaniu,wymieniwszymunie
tylkomojenazwiskoidoznaneswojeniepowodzenia,ale
imiej​sce,doktó​regosięprze​no​szę.
Ależ!zawołałtosięskładalepiej,niżsię
spodziewałem,boijaudajęsięwsamądrogę.
Musiałemzatrzymaćsiętuprzezdwadninaskutek
po​wo​dzi,któramamna​dzieję,opad​niedoju​tra.
Wyraziłemmuswojąradośćztegopowodu,prosząc,
byzostałnawieczerzy,odczegowymawiałsięzrazu,ale
ustąpiłwobecpróśbmojejżonyicórek.Rozmowajego