Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Trudnośćpoleganatym,żeosoby,któremają
wsobiegłos:„JestemnieOK”,częstowdorosłym
życiuwybierająnapartnerówtych,którzymówią
donichpodobnymkarcącymgłosem.
Oczywiścieonizwykleniewiedzą,żetakwybrali.Totak
zwaneodtworzenie.Szukasiękogoś,ktopomoże
odtworzyćsytuacjęzdzieciństwa,naprzykładrelację
niesfornedzieckosurowyrodzic,mającnadzieję,
żewtensposób…
…„przerobi”sięstarekrzywdy.
Tak,żetennowyrodzic,coprawdataksamosurowyjak
tamten,damijednakkiedyśznakmiłości,którywszystko
uleczy.Iteraźniejszość,iprzeszłość.
Tylkożezwykletosięniewydarza.
Nieznamstatystyk.
Alepoważniewwieku30latjużsięraczejniedostanie
tego,czegosięniedostało,mająctrzylata.Itakdługo,
jakdługodorosłyczłowiekniedowiesię,oco
muwłaściwiechodzi,niezrobitej„cofki”doprzeszłości,
takdługobędzieszukałwpartnerzetamtegorodzica.
Ibędzienieświadomiegoprowokował,żebyzachowywał
sięjaktamten.
Ztakimwiecznieobwiniającymsięchybaniełatwo
żyć.Niktprzyzdrowychzmysłachniewytrzymałby
dłużejztakąosobą.
Kategoriazdrowychzmysłówwydajemisię
przereklamowana.Aletak,dlakogoś,ktoniespecjalnie
upajasięwpędzanieminnychwpoczuciewiny,tojest
zwyczajniewkurzające.
Wyobraźmysobiesytuację,gdyktośmówiciągle:„To
przezemnie,takijestemstraszny”.Ktośinnysięwkurza,
słyszącto,więctenpierwszydostajenajlepszydowód
nato,żejestbeznadziejny.Noimamyklincz.
Niektórzypoczuciawinyniewytrzymują.