Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
Wyobraźsobie,żejesteśnapokładziesamolotu,wysokowpowie-
trzu.Jedenzsilnikówstajewpłomieniach,drugiteżledwozipie,
pilotbędzieawaryjnielądował.Znalezieniesięwtakichokolicz-
nościachtodoświadczeniedruzgocące,alerównieżpouczające.
Napoczątku–pośródokrzykówrozpaczyizgrzytaniazębów–nie
potrafiszmyślećwopanowany,racjonalnysposób.Musisztoprzy-
znać:ogarnęłocięśmiertelneprzerażenie,sparaliżowałcięstrach,
jakwszystkichdookoła.Ostateczniesamolotlądujebezpiecznie
iwszyscywychodząztegoprzeżyciabezszwanku.Uspokoiwszy
się,zaczynaszświadomiejspoglądaćnato,cosięwydarzyło.
Iwtedywłaśniewyciągaszlekcjęztegowydarzenia.
Uświadamiaszsobie,żeludzkaegzystencjajestczymś,cotrwa
tylkoprzezkrótkąchwilę,którąpoprzedzaipoktórejnastępuje
nicość.Napoczątkuniemaniczego–głęboka,nieprzenikniona
pustka.Wtem–migotaniewątłegoświatła.Iznównicość,wieczna
pustka.JakująłtoNabokov:„Naszeistnieniejesttylkowąskąszcze-
linąświatłamiędzydwiemawiecznościamiciemności”1.Otobru-
talnaprawdanatematludzkiegożycia–wszystkoinnetoozdoby.
Jakkolwiekniepróbowalibyśmyoddaćtejprawdy,totakczyowak
–biorącpoduwagęto,cobyłoprzednamiito,conastąpiponas
1V.Nabokov,Pamięci,przemów:autobiografiarazjeszcze,tłum.A.Kołyszko,
WarszawskieWydawnictwoLiterackieMuza,Warszawa2018,s.19.