Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
CzęśćI
Dzieckokrólem
-Panowieministrowie-zacząłMaciuśinapiłsięwody,bo
chciałdługomówić.-Postanowiliśmy,żebyrządziłcałynaród,żeby
całynaródmógłpowiedzieć,czegomupotrzeba.Alezapomnieliśmy
panowie,żenaród-tonietylkodorośli,aleidzieci.Mamykilka
milionówdzieci-więcionepowinnyrządzić.Niechbędądwa
parlamenty:jedendladorosłych-itambędąposłowiedorosłych
iministrowiedorosłych.Adrugibędziesejmdzieci-itamdzieci
będąposłamiiministrami.Jestemkrólemidorosłych,idzieci,ale
jeżelidorośliuważają,żejestemdlanichzamały,niechsobiewybiorą
dorosłegokróla,ajazostanękrólemdzieci.
JanuszKorczak
KrólMaciuśPierwszy