Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
społecznymnacodzień,aletakżewgospodarce.
Bojeślinawetjest,powiedzmysobie,jakaś
korporacja,topracazespołowadadużolepsze
iszybszeefektyniżindywidualnakonkurencja.
Tooczywiste.ItoodkrylinietylkoFrancuzirzecz
jasna,aleAmerykanienaprzykład,którzyucządzieci
wszkoleprzygotowaniadopracyzespołowej.Unas
absolutnietegoniema.
SkorowliteraturzeroisięodKmiciców,Wallenrodów,
Konradów…
Oczywiście.Umrę,zginęnabarykadzie,alejajeden.
Jabohater.Ipotembędziemyczcilitychbohaterów,
tojestniestetyPolska.ZresztąjużNorwidpowiedział
onasbardzocelnie,jakimjesteśmynarodem
ispołeczeństwem,abyłtowiekXIX,jakdobrze
pamiętamy–Polacysąwspaniałymnarodem
ibezwartościowymspołeczeństwem–imiałrację.
Myślę,żeniemawtejchwilichęcizestronyliderów
społecznych–niemówiętutajoorganizacjach
pozarządowych,którestarająsięzapełniaćtedziury
–żebyrozwijaćwspólnotowość,wręczprzeciwnie,jest
kreowanapolitykaspołecznaukierunkowana
naindywidualizmirozbijaniesolidarności.
Nobodzielirządź.Totakieproste.Ajakimkosztem
tosięodbywa,tojużinnasprawa.
Wpewnymmomenciezaczęłysiępojawiaćdramatyczne
doniesieniaosytuacjipandemicznejwPolsce,
ozapełniającychsięszpitalach,brakurespiratorów,
gwałtownymwzrościezachorowańiśmiertelnościwśród
ludzi.Czygdybytosiostramiaładecydować,tozamknęłaby
siostrawtedytakżekościoły?
Kościoływsensienieuczestniczeniawliturgii?Myślę,
żetak,tobyłbysłusznykrok.Ewentualnie
wymagałabymprzestrzeganiabardzoostregoreżimu
sanitarnego.ZnajomyPolak,którymieszka