Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Hej,zaraz!Otworzyłszerokooczyzezdziwieniem.
Czytooznacza,żewydwajniewybieraciesię
zemną?
TakwestchnąłSigurd.Chciałbymztobą
popłynąć,Tappi,aleprzecieżmamswojąkuźnię!
AjamuszęwracaćdomojejrodzinnejDębinki
stwierdziłHaste.Ktobędziezaopatrywałmoich
przyjaciółwprowiant?Ktoochroniichprzez
niebezpieczeństwami?
Rozumiem.Tappipokiwałgłowązesmutkiem.
Alezobaczymysięjeszcze,prawda?
Napewno!Obiecujemy!SigurdiHaste
uśmiechnęlisię.
Tomożezaśpiewamysobienapożegnanie?
zaproponowałTappi,całkiemjużudobruchany.
Nie,nie,tylkonieto!zaprotestowałgwałtownie
Sigurd,któremuPaplakzdążyłjużopowiedzieć
oabsolutnymbrakutalentumuzycznegouTappiego.
Niechcemyprzecież,byzgórzeszłalawina
izwierzętapouciekałyzlasów.
Możelepiejrozpalmyogniskonapolanceprzy
Chacieiurządzimysobiepożegnalnąucztę?
zaproponowałHaste.
Słowo„jedzenie”miałodlaTappiegoogromne
znaczenie,takwięczgodziłsięnatychmiast.Tego
wieczorudrzewawSzepczącymLesieprzyglądałysię
wysokimpłomieniomprzyChacieisłuchałyhistorii
odalekichkrajach,opowiadanychprzezHastego,
SigurdaiPaplaka.Tappizaśsiedziałzadumany
isłuchał.Wgłębiswojegowielkiegosercaczuł,
żebędzietęsknićzaChatąiSzepczącymLasem,ale
zdrugiejstronywiedział,żejegoochotanaprzygody
rośniezkażdąchwiląiwkońcumusijejulec.
„Dalekiepodróżebywająniebezpiecznepomyślał,
kładącsiędoswojegołóżkainakrywającsiękocem.
Aleskoromamtakwspaniałyokrętitakiego