Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
białychkolumn
tętniąsiwoszedworów
podkutepłomieniem
Tojagnamje
zhistoriinapaszę
znadkrętejŚniwody
wmojetrawy
pamiętliwe
Tojagnam
pustosiodłe
naprzełajprzezśmierć
podkurantemrżenia
jaujeżdżacz
wymarłychgatunków
pastuchpamięci6
Mamywplanieideitegowierszacałątęswobodę,
zjakąFicowskipotrafidialogowaćztradycją,jego
nacechowanywewnętrznąwolnościąstosunekdopolskich
dziejów.Jednakżebajecznypomysłpuszczenianawypas
polskichdworów,ówczystopoetyckikonceptwiersza,
zdajesięprzedewszystkimwskazywać,gdzierodzisię
najbardziejindywidualnacechawyobraźnipoety
wnarracjachhistorycznych.Chodzioówniezwykle
twórczyparadoks,polegającynatym,iżnamiętna
potrzebakonkretyzacjiprzeszłości,sensualizmtejpoezji,
przezwyciężającmitzbiorowy,rodzizarazemrealność
baśni,magii,wktórejnajlepiejmanifestujesięwolność
iindywidualizmpoety.Jakbypowtarzałontutajówgest
czarodziejaczyiluzjonisty,najpierwprzekonującego
publicznośćonieomylnościjejzmysłów,poczym
wprawiającegowzdumieniedokonanąnajejoczach
przemianąświata.