Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wobecmężczyzny,któremuzależymniej,kobietajestzupełnie
bezradna.Takiczłowiekprzypartydomurupoprostuodejdzie.Ico
wtedy?Niechciałanawetmyślećotakiejmożliwości.Całejeżycie
rozsypałobysięwtedyjakkasztanyzrozerwanegoworeczka.
Wpadłazimpetemdoprzedszkola.
Jakzwyklebardzosięspieszyła.Niemiałaczasustanąćnawet
nachwilęwszatni,byporozmawiaćzinnymimamamiczynawiązać
jakąśrelacjęskutkującązaproszeniemnakawęiwspólnązabawą
dzieci.Krzyśnieuczestniczyłwtakichspotkaniachiniktgonie
odwiedzał.Majamiałazajętewszystkiepopołudnia,aopiekunka,
wynajętanagodzinyprzezAdamaiprzezniegoopłacana,odmówiła
pilnowaniaobcychdzieci.
Najgorszebyłoto,żewniektóredni,naprzykładwpiątki,nie
chciałapilnowaćnawetKrzysia,coMajcecałkowicie
dezorganizowałoplandniaizmuszałodokarkołomnychkombinacji,
żebypogodzićpracęzopiekąnaddzieckiem.Częstojejmamajechała
specjalniespodKatowic,żebywtojednopopołudniezostać
zwnukiem.
Adamdoskonaleotymwiedział.Ajednakniechciałsięzgodzić
nażadnązmianęiMaja,jakzwyklewtymmomencierozważań,
poczułabolesnyskurczserca.Opiekunkabyłabardzoatrakcyjna.
Pocałowałapospieszniesynkawczołoipodejrzliwymwzrokiem
obrzuciłazgromadzonewprzedszkolukobiety.Kiedysięjest
wzwiązkuzprzystojnymibogatymprezesemdużejfirmy,człowiek
nieznadniaanigodziny.Każdegorankawkolejceustawiasięgotowa
nawszystko,młodaizdeterminowanakonkurencja.
ZostawiłaKrzysiawsaliizobrazemjegoopuszczonychbezradnie
ramionprzedoczamipobiegładopracy.Dosiódmejzostałyjeszcze
tylkotrzyminuty.
***
Wpadładobiurawostatniejchwili.Drzwidogabinetuprezesabyły
otwarteijegopełenpotępieniawzrokprzeszyłMajkędogłębi.
Wszyscyinnibylijużnastanowiskach.PrezesBurskiprzychodził
dopracyoszóstejiceniłwysokotych,którzyrównieżpojawialisię
skoroświt,awychodziliowielepóźniej,niżzakładałaumowa
iustalonegodzinypracy.Oczywiścienienagannieuczesaniiubrani
wdobrzeskrojonegarniturylubpastelowebluzki,aniezpotarganymi