Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pani,jakciężkoopracę,aLeovitazatrudnianaumowęipłaci
regularnie.
Zamilkłnachwilę,poczympowiedział:
Wpoprzedniejfirmiejeździłemtirem,szefpłaciłmi,jakmiał
pieniądze.Czasemnawetdwamiesiącemusiałemczekaćnawypłatę.
Awdomumałedziecko.Terazjestjeszczegorzej.Żonaniemoże
pracować,amójbyłyszefprzestałdzwonićzezleceniami.Zalega
mitrzywypłaty,więcsięnieodzywa.
Westchnąłznowuispojrzałjejwoczy.
Muszędostaćpracę.Niemamyjużwcalepieniędzy
ipożyczyliśmyodwszystkich,którzymoglinampomóc.Jeżelitusię
nieuda,będęmusiałwyjechać…Odwróciłwzrok.Izostawićich
samychdokończył,aMajceścisnęłosięserce.
Poczułaogromnąsympatiędotegomężczyzny,którytakbardzo
pragnąłbyćzeswojąrodziną.Wprzeciwieństwiedowieludrani,
którzymogliby,aniechcą.Jednakwłaśnietenjestskazanynaklęskę.
Wiedziała,żestoinaprzegranejpozycji.Boopogodzeniupracy
wfirmieLeovitaSAzżyciemrodzinnymniebyłomowy.
Zastanawiałasię,czypowinnamuotympowiedzieć,ryzykując,
żesamawylecizazlekceważeniepoleceniaszefa,aleniezdążyła
podjąćdecyzji.LeonBurskiwróciłdobiura.
***
Pojawiłsięowpółdotrzeciej,poprosiłkandydatówdosiebieiwpięć
minutzałatwiłsprawę.Wszyscypomyślnieprzeszliprzezrozmowę.
Szczęśliwipobiegliświętowaćsukces,nieświadomijeszczetego,
coichczekawnajbliższymczasie,aBurskipojawiłsię
wsekretariacie.
Materiałynakonferencjęgotowe?zapytałpodniesionym
głosem.
Majkaodrazusięzdenerwowała,choćmateriały,nadktórymi
wogromnympośpiechupracowałaodrana,leżałyposegregowane
iładniespięte.
Tak,panieprezesieodpowiedziała.
Wydrukidlakierowników?
Spakowanewteczki.Majkapodałastospełnychdokumentów
teczek.
Burskiwziąłjeodniejbezsłowa.