Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
„Potym,jakmnierozochociłaś,napewnotakiebędą”
myślę.
Dobranoc.
Masturbujęsięwciszy,apotemwracamnapalcach
dosypialni.
Dlaczegonieśpisz?MojanarzeczonaJagodasiedzi
nałóżkuiprzecierazaspaneoczy.
Przepraszam,kochanie.Całujęwgłowę.Dziś
moja„nocwilkołaka”.
Serio?Przeciągasię.Kompletnieotym
zapomniałam.
ToJagodajakopierwszazauważyła,żecomiesiąc
wnocpełniksiężycamamproblemzesnem.
No…więcnieprzejmujsięmną.
Okej.Mimotospróbujsięzdrzemnąć.Niechcęrano
siłąwyciągaćcięzłóżka.
Odwracasiędomnieplecami.Obejmujęicałuję
wszyję.Przezchwilęleżymyprzytuleninałyżeczkę.
Jagodawtejpozycjizawszezasypiawmgnieniuoka.
Gdyjejoddechsięuspokaja,siadamnaskrajułóżka
isięgampotelefon.Ostatnirazsprawdzam,czyKrólowa
wysłałamijeszczejakąświadomość.Żadnychnowych
powiadomień.Nonic.Muszęczekaćdorana.
Przedzaśnięciemwłączamaplikacjęisprawdzam
ranking.Minęłodopieroosiemdnikwietnia,alesześciu
użytkownikówjużnabiłopopięćsetpunktów.Nieźle.
Zjeżdżamniżejiniżej.Nigdzieniemogęznaleźćsamego
siebie.
Atodlatego,żetrafiłemdospecjalnejlożyhonorowej
zwycięzcówmiesiąca.Uzyskałemnajlepszywynik
wmarcuidziękitemuspotkamsięzKrólowąosobiście.
Tylkojedenmężczyznacomiesiącdostępujetego
zaszczytu.
Walkabyłazacięta,alenaostatniejprostejokazałem
sięniepokonany.Niemielizemnąszans.
Miłośćsprawiaprzecież,żeczłowiekjestzdolny