Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pokonaćśmierćczy...
czymakcieBoga.Wtensposóbnadanosztukomużytecznymwartośćducho-
wą.Wteologiidominowaławówczasmyślpatrystycznaibędącapodsilnym
wpływemfilozofiiplatońskiej.ZasadniczatezaOjcówKościołagłosiłaiżeboski
obrazczłowiekajestczystoduchowyidlategoodzyskaniegowiążesięzpo-
rzuceniemciałaimaterii
35
.Sztukiużytecznemiaływięcprzyczynićsiędotegoi
abyczłowiekstałsięprawdziwieduchowy;wolnyodcielesnychuwarunkowań.
Dotakiegonowatorskiegorozumieniatechnikinagruncietradycjizachod-
nioeuropejskiejwsposóbbardzoznaczącyprzyczyniłsięirlandzkimyśliciel
JanSzkotEriugena.Z|yjącemuwIXwiekunadwornemufilozofowiKarolaII
Łysegoprzypisujesięużycieporazpierwszynowegopojęciarodzajowegoi
artesmechanicae(nsztukimechanicznen)
36
.Byłtołacińskiterminodno-
szącysiędoodrębnejkategoriidziałańczłowiekaizktóregowywodząsię
póŹniejszepojęciaitakiejakchociażbyntechnikan
37
.Eriugenajakopierwszy
traktujeobrazipodobieństwoBożewczłowiekujakokomplementarne
zludzkącielesnościąiaużywaniesztukmechanicznychjakodrogędood-
budowaniategoobrazu.Sztukimechanicznetodlaniegodarprzyrodzony
łtakjakprzyrodzonajestcielesnośćłktórejednakwdzieletworzenia
czyniączłowiekapodobnymdosamegoBoga.TymsamymEriugenaupatruje
wtechniceiazwłaszczawsztukachmechanicznychinnarzędzizbawienian
38
i
awczłowiekuużywającymtychśrodkówucieleśnionegoboga.
OdnosząctenaspektkoncepcjiJanaSzkotadowspółczesnegonurtui
którymjesttranshumanizminależypodkreślićiżerównieżwjegoskrajnie
technocentrycznymnastawieniuodnajdziemyznamionaspecyficznejso-
teriologii.JakzauważaAdaFlorentynaPawlakiodrzucającistnienieświata
nadprzyrodzonegoiawprowadzającwjegomiejscerzeczywistośćinforma-
tycznegouniwersumireprezentowanąnp.przezpluralizmwirtualnychświa-
tówitranshumanizmgłosiideętechnotranscendencji.Wedługtejkoncepcjii
35
Por
.D.F
.NobleiReligia...idz.cyt.is.30.
36
EriugenaużyłtegoterminuwkomentarzudodziełaMarcjanusaKapellizVw.pt.Za-
37
38
ślubinyFilologiizMerkurym.
Por
Tamżeis.31i33.
.D.F
.NobleiReligia...idz.cyt.is.32.
–38–