Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PośmierciStalinaipowydarzeniachwPolsceinaWęgrzech
w1956r.stałosięoczywiste,przynajmniejdlamnie,żejesttotezafał-
szywa,awięcisamakoncepcjasystemudasięzakwestionować,choć
„totalitaryzm”jakoterminpozostałwobiegupopularnymjeszcze
przezdługiczas.Mojeosobistedoświadczeniapotwierdziłytenopty-
mizm.Poprzeszłodwunastulatachpozwolonomiwrócićdokrajuido
rodziny;przyjechałemwkrótcepoprzełomiepaździernikowym,na
BożeNarodzenie1956r.ipozostałemzPolscedokońcastycznia1957r.
Zfascynacjąobserwowałemzbliskakampanięwyborcząiprzebieg
glosowaniadoSejmuPRL.Owocemmegopowrotubyładużamono-
graanapisanapoangielskujednocześniepierwszapoważnapubli-
kacja,któraukazałasięwzbiorowymtomiepoświęconymwyborom
wczterechbardzożnychkrajach(pozaPolskąweFrancji,Irlandii
iPołudniowejAfryce)wlatach1957–1958.Odtegoczasuniespuszcza-
łemPolskizoczu,przyjeżdżająctakczęsto,jakmogłemszczególnie
wtrakcieważnychwydarzeńlubniedługoponich.Starałemsięwery-
kować„wiedzęzewnętrzną(pochodzącązksiążek,prasy,radia,
serwisówinformacyjnychzagranicznychrozgłośni)przezkonfronta-
cjęzosobistymiwrażeniami,obserwacjamiirozmowamizdziesiątka-
miosóbwPolsce.Rezultatembyłszeregpublikacjipojawiającychsię
naprzestrzeniwielulat,stanowiącychgrostejksiążki.
Możnabyspytać,comnie,oksfordzkiegowykładowcęuczącego
ozachodnichsystemachidoktrynachpolitycznychorazlozoipoli-
tycznej(specjalizującegosięwmyślipolitycznejniemieckiegolozofa
G.W.F.Hegla),motywowałodozajmowaniasiętakbardzo„sprawą
polską”.Napewnoto,żewPolscedziałysięrzeczybardzociekawe
iważneiżejakonaukowiecpolskiegopochodzeniabyłemczęsto
proszonyowykłady,referatylubartykułynatematPolski,nietylko
wAngliioczymświadczypochodzeniekilkuzałączonychpublikacji.
SzczególniezjawiskoNSZZ„Solidarnośćspotęgowałozapotrzebowa-
nienamojeanalizy,corównieżodzwierciedlasporagrupatekstówtu
zawartych.Myślęjednakżepowodowałomnątakżepoczuciepatrio-
tyzmupoczuciesilne,leczwnowejsytuacjibardzożneodtego
patriotyzmu,któremudałemwyrazwlatachmłodościjakoakowiec
iuczestnikPowstaniaWarszawskiego.Pomimożebyłempoważanym
„donem”oksfordzkim,obywatelemWielkiejBrytaniiigłowąangloję-
zycznejrodziny,nigdyniestraciłempoczuciamychnadwiślańskich
korzeniidumyzmegonarodowegopochodzenia.Informowanieśro-
dowiskzachodnichotym,cosięwPolscedziało,byłotymminimum,
którejakozachodninaukowiecmogłempoczątkowozrobićdlaPolski.
Przełomowewyborywczerwcu1989r.zapoczątkowałynowąfazę
mejpublicystyki.Corazczęściejpisałempopolskuimojesłowakie-
rowałemterazgłówniedopolskichczytelników.„Zewnętrzny”iaka-
demickipunktwidzeniawydawałmisięwdalszymciągubardzo
10