Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
M.Kopczewski,PUNKTYWIDZENIAPAŃSTWWOBECAKTÓWTERRORYZMU
53
abyzaczęłosiędokładnieo7wieczoremCzasuWschodniego,kiedytotrzykanały
telewizyjnenadająswojegłównewydaniawiadomości.Wczerwcu1993r.ame-
rykańskierakietyzniszczyłykwateręgłównąsłużbspecjalnychSaddamaHusajna
wBagdadzieponieudanymspiskuirackimzmierzającymdozamordowaniabyłego
prezydentaBushapodczaswizytywKuwejcie.Niecałedwatygodniepozama-
chachnaambasadywAfryceWschodniejw1999r.,StanyZjednoczonezaatako-
wałyrakietamiceleterrorystycznewAfganistanieirzekomewytwórniebroniche-
micznejwSudanie.AniAfganistan,aniSudanniestanowiłybezpośrednichcelów
uderzeniaamerykańskichrakiet.AdministracjaClintonapostanowiłazaatakować
prywatnegoobywatelabinLadena,okazującprzytymniewielkirespektdlaobu
rządówczydlaichmiędzynarodowychprawjakoczłonkówONZ.
OsamabinLadenoświadczyłbowiemm.in.:nKoniecAmerykijestnieunik-
niony,bezwzględunato,czybędężywy,czymartwy”.
Jakożeużyciesiływodwecieuważanejestprzezprawomiędzynarodoweza
nielegalne,rządUSAusprawiedliwiającatakiodwołałsiędoprawasamoobrony,
zgodniezartykułem51KartyNarodówZjednoczonych,którypozwalaposłużyć
sięsiłąmilitarną,byzapobiecgrożącemuatakowi.Ciągletrwadyskusjanadsłusz-
nościąamerykańskiejreakcji.Jejprzeciwnicytwierdzą,żeotowchodzimywnową
eręhistoriiludzkości,wktórejnpaństwaoświecone”będąużywałysiły,jeślistwier-
dzą,żejesttosprawiedliwe,niezwracającuwaginaideesuwerennościiprawa
międzynarodowego.Innymisłowymogąonedowolnieużywaćsiły,oileuznają
tozasłuszne,ponieważokreślająsamychsiebiejakooświeconych.Niewątpliwie,
atakująccelewAfganistanieiSudanie,amerykanomchodziłoozademonstrowa-
niesiłymającejodstraszyćterrorystów,ichzwolennikówikażdykraj,którygotów
byłbyudzielićimpoparciaischronienia.Jednakpraworządnośćtychżeataków
ocenianajestjakowątpliwaidodziśstanowiprzedmiotniezgody.Czaspokazał
ipokazuje,żerepresjemilitarnewobecpaństwsponsorującychterroryzmnieoka-
załysięskuteczne,cogorsza,podpewnymiwzględaminawetszkodliwe.
Mimoczynionychwysiłkówiniewątpliwychdokonańspołecznościmiędzy-
narodowej,stannormatywnywprzedmiociezwalczaniaterroryzmujestwciąż
niepełnyiniewystarczający.Pozatymwszystkieomówionewcześniejregulacje
prawnemająjednąpodstawowąwadęnieprzewidujążadnejsankcji,umożliwia-
jącejwyegzekwowaniewłasnychpostanowień.Oniewielkiejskutecznościdotych-
czasstosowanychrepresaliówpiszeHoffmanpowołującsięnaniedawnymateriał
dyskusyjnykrążącynawysokichszczeblachamerykańskiegowywiadu.Twierdzi
onmiędzyinnymi,żenteoretyczniegroźbalubnałożenieembargaisankcjiwydaje
sięskutecznymnarzędziemnaciskuwstosunkachmiędzypaństwami.Wpraktyce
żadnepaństwopatronującemiędzynarodowemuterroryzmowi,obłożoneembar-
giemlubsankcjamiUSA,niezrezygnowałozrolisponsoraaniniewyrzekłosię
terroryzmujakonarzędziaswojejpolitykizagranicznej.Wrzeczywistości,również
StanyZjednoczoneiinnepaństwazachodniemimoprzyjęciakonwencjiantyterro-
rystycznychstosująsiędoichpostanowieńwybiórczo,kiedyuważajązawygodne
dlasiebieinieponosząztegotytułużadnychkonsekwencji.