Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałI
Odsielankigobelinów
domrokuczarnegomalarstwa
WprowadzeniedoGoi
Jaktodalejzobaczymy,cechącharakterystycznąproblemusztuki
jestjegonierozwiązywalność.
JoséOrtegayGasset
1
Błękityiczernie
Napoczątkubyłaświętarodzina,ukrzyżowanyChrystusimałyJezu-
sekodziwnieróżowychpoliczkach,podniebnefreskinasklepieniuBazyli-
kiNuestraSeñoradelPilarwSaragossieitenaścianachpobliskiego
klasztorukartuzówAulaDei.Potempojawiłysiękartonytworzonedla
królewskiejmanufakturygobelinówitoonechybanajmocniejzapadają
wpamięćzpoczątkowegookresutwórczościGoi.Świat,jakiroztaczatu
artysta,pozbawionyjestlękuibólu,zanurzonywgwarzejasnych,czystych
kolorów.Piękneoczypatrząśmiałospodzielonejparasolki,nabrzegurze-
kiManzanarestańcząroześmianepary,koszsoczystychjabłekpołyskuje
wsłońcu,awiosnakrólujeniemalnieustannie,choćtylkojedenobraz
zcyklunosijejnazwę.Nawetkarcianabójkaprzedoberżąniebudziprze-
rażenia.skąpanawtymsamympogodnymświetleutarczka,wktórej
niktnieodnosipoważnychran,mogłabezwzbudzanianiesmakutrafićna
ścianyjadalnipałacuPardo.
To,conajbardziejzaskakujepodczaspierwszegoprzyglądaniasiępłót-
nomGoiwkorytarzachMuzeumPrado,toprzepaśćpomiędzyrajskim
1J.ORTEGAyGASSET:Adamwraju.W:IDEM:Dehumanizacjasztukiiinneeseje.Przeł.
P.NIKLEWICZ.Warszawa1996,s.84.