Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wojskaUkładuWarszawskiegowkroczyłydotegokraju.Potem
oficerowiezaapelowaliopoparcieinwazji.Chcącwpłynąćnanasze
decyzje,przywołalipozytywnyodzewstudentówpiątegoroku
AkademiiGórniczo-Hutniczej,którzyodbywalićwiczeniawsąsiedniej
jednostce.Dwóchkolegówznaszejjednostkipowiedziało„nie”.Jeden
niskiegowzrostu,niepamiętamnazwiska,przemówiłpierwszy,potem
poparłgoTomaszGruszecki,obecnieprofesorekonomiiibyły
minister.Oficerpolitycznyzarządziłgłosowanie.Zdecydowana
większość,takżeLeszekija,odmówiłapoparcia.Autorzyodrzuconej
uchwały,któraobejmowałateżekspiacjęzamarzec,mówilipotem,że
obawiająsiępobicia.
Takjakwspomniałem,pomarcu,azwłaszczaposierpniowym
wkroczeniuwojskUkładuWarszawskiegodoCzechosłowacjina
uniwersyteciezrobiłosięponuro.Pewnikoledzy,którzyznami
uczestniczyliwmarcowymstrajkuokupacyjnym,terazzapisywalisię
doZwiązkuMłodzieżySocjalistycznej,skądprowadziłaprostadroga
dopartii.PanoszyłasięgrupaJerzegoKusztelaka,zetemesowca,który
postudiachtrafiłdoSB.Dojegozadańnależałopotemśledzenie
WiktoraWoroszylskiego.
Naplotkiowiecuwpierwsząrocznicę,8marca1969roku,znów
o
dwunastej,
zjawiliśmy
się
pod
Biblioteką
Uniwersytetu
WarszawskiegowskładzieLeszek,WojtekJasińskiija.Podrugiej
stronieskwerusiedziałnaławceznanymizwidzeniaKrzysztof
Michalski,nieżyjącyjużfilozof.Byłoteżdziesięciuczypiętnastu
uniwersyteckichstrażników.Krótkomówiąc,klapa.W1969roku
poszliśmyjeszczenawybory,skreśliliśmycałąlistę.Wgrudniu1970
rokuzWojtkiemJasińskimchodziliśmynapolitechnikęwnadziei,że
możecośsiętamdzieje.ZaśzWojciechemHermelińskim(dziś
w
Trybunale
Konstytucyjnym)
i
bodajże
Pawłem
Wrońskim
krążyliśmyzsamąmyśląpoWarszawiealewstolicynicsięnie
wydarzyło.