Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dobrzewniosek,bywradiuitelewizjiemitowanoaudycjereligijne.
Pierwszegodniaakcjizbieraliśmypodpisypodpięciomakościołami.
Jednymzproboszczów,którzysięnatozgodzili,byłksiądzTeofil
Boguckizkościołaśw.StanisławaKostkiwWarszawie.Zaczęliśmy
oszóstejrano.Nieliczyliśmyspecjalnienamasowepoparcie.Okazało
sięjednak,żejestznacznielepiej,niżprzypuszczaliśmy.Mieliśmy
nadziejęnajakieśstopodpisów,azebraliśmyokołotysiąca.
W1979rokuJacekKurońzacząłzwoływaćnaradyaktywuKOR,
naktóremniezapraszano.Kiełkowaławnasświadomość,że
nadchodzikryzyswładzy.OgromnewrażeniewywarławizytaOjca
ŚwiętegoJanaPawłaII.Choćwmoimśrodowiskudyskusjenatemat
jejskutkówujawniłyróżnestanowiska.NaseminariumEhrlichabyła
nawetmowa,żeumocniłapozycjęGierka.RzeczywiścieGierek
próbowałwykorzystaćwizytęnaswojąkorzyść.Byłatokiepskagra.
Zaczęliśmyszukaćmożliwościprzejściadoofensywy.Formułowano
najróżniejszepomysły,niekiedywielceoryginalne,naprzykład
zwróceniesiękudyrektoromprzedsiębiorstw,byuczynićznichlobby
dążącedozmian.Przesłankądlatychniepoważnychnadzieibyło
poturbowanieprzezmilicjępewnegodyrektora,zdajesięwPiotrkowie,
zato,żeczyniłkłopotywprzygotowaniachdowizytyEdwardaGierka.
Sukces„akcjipodpisowej”wsprawiedostępuKościoładomediów
chcieliśmypowtórzyćdlastworzeniaszerszejplatformypolitycznej,
podktórąuzbierałobysiędużopodpisów.JacekKurońmówiłnawet
ostutysiącach,codałobypodstawędomaganiasięrozmówzwładzą.
Byłtoczasmnożeniasięróżnychinicjatyw.Powstałokonwersatorium
„DoświadczenieiPrzyszłość”.Nareszciecośsiędziało.Nadzieję
dawałateżwojnawietnamsko-chińskaidziałaniawAfganistanie.
Na
naradach
wybuchały
spory.
Najpoważniejszy
z
nich
odemonstracjępodpomnikiemKilińskiego,któraskończyłasię
krótkotrwałymiaresztowaniami.Byłtokoniecgrudnia1979roku.
KurońiMichnikmielipretensjeojejzorganizowanie,sugerując,że