Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
W„Głosie”dotrwałemdosierpnia1980roku.Kiedyzacząłsię
strajknaWybrzeżu,wracałemzwakacjinaHelupociągiem,który
mijałstocznię.Ostrajkachbyłojużgłośnoodpoczątkulata.
Opierwszymdowiedziałemsiębodaj1lipcaodHenrykaWujca,gdy
poszedłemdoUrzęduMiariWag,gdziepracował.Byłyjakieświeści
zMielcaiStalowejWoli.Zaczęłosięrodzićpodniecenie,nadzieja,że
tomożejuż,żewreszciezbliżasięprzełom.Taekscytacjaobjęłateż
grupę„Głosu”.AntekMacierewiczprzedstawiłplanwydawania
wWarszawiepismacodziennego.Oczywiście,jeśliwstolicyzacznie
sięcośdziać.Wspominał,choćbezszczegółów,oprzejęciudrukarni.
Dopierowewrześniuzorientowałemsię,żerzeczywiściemapewne
kontaktywśróddrukarzy.Wydarzeńbyłocorazwięcej.Najważniejszy
byłLublin,alezapłonąłizgasł.Bezpiekazaczęłacorazbardziej
przyciskać.
Naprzełomielipcaisierpnia,mimoprotestówMacierewicza,
wyjechałemnadwatygodnieurlopudoWładysławowa.WSopocie
zatrzymałemsięuLeszka,rozmawialiśmyosytuacji.Potem
odwiedzaliśmysięwzajemnie.WeWładysławowiedyskutowaliśmy
ozwolnieniuzpracypaniAnnyWalentynowicz,czyliowydarzeniu,
które
dało
początek
wielkim
strajkom.
Leszek
polecił
mi
przygotowanieulotkizprotestem,cozrobiłem.Ostrajkunie
wiedziałem.Wdniujegowybuchu,wczesnymrankiem,wyjechałem
zGdańska.WWarszawieodrazuzorientowałemsię,żecośsiędzieje.
Niebyłonaprzykładautobusów.Ktomipowiedziałostrajku
wstoczniniepamiętam.Wkażdymraziewtedyzaczęłosięna
dobre.Bezpiekajużsięnieukrywała,chodzilizamnąostentacyjnie.
Byłycoraztonowezatrzymania.Zaczętostosowaćtakzwanąfontannę