Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zatrzymanienaczterdzieściosiemgodzin,zwolnienieiprzy
fontannie,nieopodalPałacuMostowskich,ponownezatrzymaniena
kolejnychczterdzieściosiemgodzin.Rozmowytelefonicznejużnie
tylkobyłypodsłuchiwane,alebezceremonialnieprzerywane.Żebycoś
zdziałać,trzebabyłociągleuciekaćprzedobstawąiprawieniewracać
dodomu.NocowałemnajczęściejnaSaskiejKępieuciotkiiwuja,raz
czydwarazywklasztorzeDominikanówijeszczewjakimśmiejscuna
Żoliborzu.Byłtamteżinnykonspiracyjnylokal,gdziemożnabyłocoś
zjeść.WażnebyłomieszkanienieżyjącejjużniestetydoktorHanny
Tymowskiej,przyEtiudyRewolucyjnej.AntoniMacierewiczukrywał
sięuznajomychwwielkimblokunaMarymoncie,wktórymmieszkał
imieszkadodziś.Doszłotamkiedyśdopewnejsceny.On,jegożona
Hankaijarozmawialiśmywłazience,byniezapalaćświatła.
Właścicielebylinaurlopieimieszkaniemiałobyćpuste.Antoni
siedziałnazamkniętymsedesieiwygłaszałbardzobojowetyrady.
Jednąznichzakończyłsłowami:
Niechmnierozstrzelają!
Dobrze,rozstrzelającię,alenaraziesiedzisznasedesie
odparłaHanka.
Roześmialiśmysię.Zabiegałemwtedy,byewakuowaćgoprzy
pomocypogotowiaratunkowego.Tosięnieudało,alepowiódłsię
pomysłwyprowadzeniazblokuwkobiecymprzebraniu.
OtrzymałempoleceniewyjazdudoWrocławia,byzorientowaćsię
wsytuacjiiprzekazaćinformacjenapodanytelefonwWarszawie.
Pojechałem.DostałemsiędoPaństwowejFabrykiWagonów,gdzie
powiedziano,żekierownictwostrajkumieścisięwzajezdniprzyulicy
Łąkowej.Przedostałemsiędoniej.Rozdałemprzywiezionenumery
„Głosu”iporozmawiałemzprzebywającymitamopozycjonistami.
MoimprzewodnikiembyłbliskidziśwspółpracownikZygmunta
SolorzaKrzysztofTurkowski.Zzajezdniwydostałemsię
dyskretnie,odtyłu,bopowiedzianomi,żemogęoberwaćod