Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dużo
skrajnych
realistów.
Na
zjeździe
warszawskiego
RMP,
wpałacykuwMilanówku,mówionootwarcie,że„Solidarność”jest
skończona,cobyłodlamnieabsolutnieniedoprzyjęcia.Kompletnie
nierozumieli,żejakakolwiekzmianawPolscebędziesięwiązała
zodrodzeniem„Solidarności”.Rezygnacjazezwiązkubyłabynietylko
zdradą,aleibezsensemzczystopolitycznegopunktuwidzenia.
ZdecydowanieważniejszebyłykontaktyzTymczasowąKomisją
Koordynacyjną.Pierwszyrazznalazłemsięnajejzebraniuwgrudniu
1983rokuwzastępstwieLeszka,którybywałjużnaspotkaniach
wcześniejnaogółzWałęsą,choćniebyłwtedyczłonkiemTKK.
PosiedzenieodbywałosięwPilawieniedalekoWarszawy,wjakimś
pałacyku.Większośćuczestnikówznałem,niektórychtylkozwidzenia.
Pojechałemtamzprogramemzwiązku.Mieliśmyjużprzygotowany
wRadzieOBSzaawansowanyszkicdokumentu,alemówiącnajkrócej
wszystkodiabliwzięli.StefanJurczak,szefMałopolski,dziśjuż
nieżyjący,powiedziałwpewnymmomencie:„Robotnikomchodzinie
ozwiązki,aoniepodległąPolskę”.CzęśćTKKmiaławtedyradykalne
nastawienie.
Krytykowano
Wałęsę,
lecz
tylko
w
prywatnych
rozmowach.
Proponowaliśmystworzeniepłaszczyznyporozumienia,której
wprawdziewładzanieprzyjmie,alebędzieonapolitycznymorężem.
Sądziłem,że„Solidarność”,jakonajwiększasiłaopozycyjna,powinna
graćumiarkowanie.Stawiaćtakiecele,którewydająsięmożliwedo
zrealizowania.Możnabyjebyłooczywiścieprzeformułowaćwrazze
zmianąsytuacji,stawiaćstopycorazdalej,jednaknajważniejszeto
otworzyćszczelinę.KoncepcjatabyłapodobnadoplanuPiłsudskiego
wczasiepierwszejwojnyświatowej,awszerszymsensieidłuższym
okresiedostrategiiRomanaDmowskiego.SłowaJurczakawszystko
przekreśliły.ZbigniewBujak,numerjedenwTKK,zainteresowałsię
jednakmoimikoncepcjami.Chodziłomuzwłaszczaounikanie
przedsięwzięć,októrychwiadomo,żebędąnieudane.Mówiłem,że