Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RAFAŁKOSCHANY
UNIWERSYTETIM.ADAMAMICKIEWICZAWPOZNANIU
Banalnośćdnia.
OprozieżyciawKsiędzeniepokoju
[ł]Zgaścieświatło,
zamknijciedrzwiiprzestańcieszuraćkapciami
nakorytarzu,Pessoa.[ł]1
D
omotta-fragmentuwierszaPostscriptum(podpatrzone)Jacka
Gutorowa-odrazudołączędwapassusyzKsięginiepokoju
FernandaPessoi:
Wrzawaludzkiegodnianaglenarastajakdzwonekalarmowy.Gdzieś
wbudynkutrzaskadelikatniepierwszyzamekwdrzwiach,któresię
otwierają,pozwalającmieszkańcompodjąćżycienanowo.Słyszę
kapcienaabsurdalnymkorytarzu,któryprowadzido
mojegoserca.Igwałtownymruchemkogoś,ktosięwreszciedecyduje
nasamobójstwo,odrzucamzeskostniałegociałaprzepastnąpościel,
któramidawałaschronienie2.
Naconocnystrójporzuconegosnunarzuciłemstareokrycie,po
któresięgamwteporannewigilie.Mojestarepantoflebyły
dziurawe,zwłaszczalewy.Itak,zrękamiwkieszeniach
pośmiertnegopłaszcza,przemierzałemalejęmojegokrótkiegopokoju
1
J.Gutorow,Postscriptum(podpatrzone),w:Liniażycia,Kraków2006,
s.63.
2F.Pessoa,KsięganiepokojuBernardaSoaresa,pomocnikaksięgowego
wLizbonie,przeł.M.Lipszyc,Warszawa2007,s.334.Wszystkiekolejnecyta-
tyzKsięginiepokojusygnujęskrótemKNinumeremstronypocytacie.Jeśli
niezaznaczonoinaczej-podkreśleniamoje.