Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niemożliwe.Wszyscyfacecitutajsięnaciebiegapią.Może
togej?
Aidan?Niezaśmiałasię.Wiesz,Amando,czuję,żesię
zaprzyjaźnimywyznałaniespodziewanie.
Chciałabymtego.Iczułampodobnie,gdyciępoznałam.Nigdynie
miałamwieluprzyjaciółek.Aobecnieichstanjestnapoziomiezero.
Awięcmamyszansę.Tojak,przyjaciółki?Jessicawyciągnęła
pięśćdoprzybiciaipaktprzyjaźnizostałzawarty.Jednocześniecały
czasnieodrywaławzrokuodwłaścicielazielonejdeski.
Amandanatomiastpodziwiaławzburzonyocean.Ogromnyhuk
rozbijającychsięotaflęoceanufalwywoływałciarkinacałymciele.
Potęga,majestatisiła.Towidziałaitoczuła.Piękno,któreurzekało
iprzyciągałoswymmagnetyzmem.Miaławrażenie,żejegosiła
zachwilęwciągnie,porywającnadobre...Iwtedyspojrzałanaklif.
Rozpryskującesięfaleprzysłaniałyjegościany,jednakitak
godojrzała.Znowutambył.Tajemniczychłopakwpatrującysięwdal,
jakbyszukałstatku,którymiałnadpłynąćzsąsiedniegoportu.Amanda
obserwowałagozplaży.Niewidziałjej.Zatoonauznała,żejest
zjawiskowy.Naglewyciągnąłlornetkę.Najwidoczniejczegoślub
kogośwypatrywał.Ubranywprzedziwnydługipłaszcz,wzbudzał
wniejnarastającąciekawość.Szybkowyjęłatelefonizrobiła
muzdjęcie.Niewiedziaładokładniedlaczego,jednakonintrygował
bardziej,niżbytegochciała.
Corobisz?Jessicaszykowałasiędobieguwocean.
Podziwiamklify...odparłaspeszonaAmanda.
Tak,totalnieniesamowite.Pewnieniedługojenamalujesz.
PlażaWhiteRocksrobiniesamowitewrażenie.Piękniejszejnieznam.
Jutropokażęcijaskinieigroty...
Akojarzysztegochłopakastojącegowpłaszczunaklifie?
Jessicawytężyławzrok.
Atak.Totutejszydziwak.Choćprzyznaję,bardzoprzystojny.
Dlaczegomówisz,żetodziwak?