Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
101Powstanieiewolucja
5
występującychwGalaktyceobłokówma-
teriimiędzygwiazdowej,dobiegłkresu
żywotjakiejśmasywnejgwiazdy.Zwią-
zanaztymeksplozjaspowodowałanie
tylkozanieczyszczeniesąsiedniejmgła-
wicymateriąginącejgwiazdy,aletakże
wywołałaróżnezakłóceniawystępujących
wniejruchów.Wśródchaotycznieporu-
Rys0101|Obłokmateriigazowo-pyłowejwmgławicy
Orionajakoprzykładmiejscanarodzingwiazd0Courtesy
NASA/JPL-Caltech/UCLA
szającychsięcząstekgazuipyłupojawiła
siębowiemtendencjaswobodnegospa-
daniawkierunkuobszaruowzrastającej
gęstości.Zaczęłosiętworzyćzgęszczenie.
Pierwotnyobłokskładałsięprzede
wszystkimzatomówwodoru,alewystę-
powaływnimtakżeatomyheluiniewiel-
kieilościatomówcięższychpierwiastków
(główniewpostaciziarenpyłu).Gęstośćtejmgławicynieprzekraczała100atomówna
milimetrsześcienny(coodpowiadaokoło10–21g/cm3),atemperaturabyłarzędu10stopni
powyżejzerabezwzględnego(czyli10kelwinów).Wobrębiezgęszczeniawzrastałooczy-
wiścieciśnienie,któregodziałanierozprężającebyłojednaktłumionesiłamigrawitacyjny-
miskupiającejsięmasy.Sprężanygazogrzewałsię,apowstająceciepłobyłoemitowane
wpostacipromieniowania.Początkowowięctemperaturakurczącegosięobłokunieule-
gałazmianie,rosłanatomiastjegogęstość.Alewmiaręwzrostugęstościgazstawałsię
corazmniejprzezroczystydlapromieniowaniaiwobectegogromadzącemusięciepłu
coraztrudniejbyłoznaleźćujście.Temperaturagazuzaczęłasięwięcpodwyższać.Gdy
pojakimśczasieunoszonapromieniowaniemenergianiemogłajużwydostaćsięnaze-
wnątrz,powstającyobiektcharakteryzowałsiętemperaturąokołodziesięćrazyigęstością
okołomilionrazywiększąodpierwotnej.Zpoczątkowobezkształtnejmgławicymaterii
międzygwiazdowejzacząłwyłaniaćsięwtensposóbkulistytwór,któregostanfzyczny
stawałsięjużniezależnyodotoczenia.NazywasięgodziśProtosłońcem.
DalszekurczeniesięProtosłońcapowodowałostosunkowoszybkiwzrosttemperatury
wjegownętrzuwskutekzamianyenergiigrawitacyjnejnaenergięcieplną.Transporttej
energiinapowierzchnięodbywałsięjużniezapomocąpromieniowaniajakdotychczas,
aledrogąkonwekcji,czyliprzemieszczaniasięmasgazu.Gdypowierzchniazostaławten
sposóbogrzanadotemperaturykilkutysięcykelwinów,Protosłońcezaczęłoświecić.Jego
rozmiaryprzekraczaływtedykilkadziesiątrazyrozmiarydzisiejszegoSłońca.Proceszapa-
daniasięgrawitacyjnegotrwałnadal,aleprzebiegałwolniej.Wmiaręjegopostępowania
corazbardziejwzrastałagęstośćitemperaturawewnętrzuProtosłońca.Gdytemperatura
wcentrumosiągnęławartośćponadmilionakelwinów,zaczęłysamorzutniezachodzić
reakcjejądroweprzemianywodoruwhel.Pojawiłosiętymsamymnowe,bardzowydajne