Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
To,cofilozofnazywaHotwarciemsię”,janazwęspotkaniem.Spot-
kaniemzesceną,czyliświatem,całymmakro-imikrokosmosem,
ispotkaniemzczłowiekiem.SpotkaniembędącympróbąHprzy-
swojenia”siebiezewzględunanadziejęocalenia.Zawiłajestta
mojaodpowiedźnajakżeprosteipodstawowepytanieHpoco?”.
MożeniecoprościejodpowiadaPeterBrook:HWierzę,żejeste-
śmytupoto,byulegaćwpływom.Stalektośwywierananaswpływ
imyteżciągleoddziałujemynainnychludzi”2.
Spotkanie,czy-jakpiszeTischner-otwarcie,jestwartością
niepodważalnąwnaszymżyciu.Miejscem,gdziedotegospotkania
możedojść,gdziesięonoodbywa,gdzietegospotkaniamożemy
naprawdędoświadczyćigdziemożnaonimiojegowadzeprzy-
pominać,powinienbyćwłaśnieteatr.Dlamnieteatrjestmiejscem
stależywym,jestswoistą(obrazoworzeczujmując)Hraną”,obsza-
remniegojącychsiępragnień,sprzeciwów,nadziei,wołań,dążeń
ludzkości.Jestwpewnymsensieesencjążycia,jegokondensacją.
Dlategoteż,jaksądzę,podstawowymzadaniemicelemistnienia
teatrubyło,jestibędziespotkanie:zesceną,zdrugimczłowiekiem,
zsobąsamymizBogiem-zTajemnicą.
Wokółtychkwestiikoncentrująsięniniejszerozważania.Nad-
rzędneznaczeniemawtymwypadkukonstatacja,żeniemateatru
bezprawdziwegospotkania.
Wpierwszejczęściswojejpracy,idączaTischnerem,skupiamsię
nastrukturzespotkania,analizujęposzczególnezagadnieniazwią-
zanezestwierdzeniem,żeczłowiekjestistotądramatyczną,iztezą,
żeteatrtokondensacjażycia,anastępniewnioskipłynąceztejana-
lizystaramsięprzenieśćnaniwęświatateatralnego.Zastanawiam
sięmiędzyinnymi,jakiewarunkimuszązaistnieć,bymogłodojść
doprawdziwegospotkaniawteatrze.
2PeterBrook,Ruchomypunkt,Wrocław2004,s.40.
[13]