Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
patrzącnadziełomistrzaBrožíka.Otomęczennikzasprawęnarodową,
samprzeciwkopotędzezłegoKościołaiwładzyziemskiej.Brožík,
choćsłynąłzdbałościoszczegółyhistoryczne,zrezygnował
zwiernegoprzedstawieniawygląduHusa.Dwalatawcześniej
węgierskimalarzMihályMunkácsynamalowałswójnajbardziejznany
obrazJezusprzedPiłatem.JakżeHusfizycznieprzypomina
ChrystusazobrazuWęgra!
Itakjużzostanie.Husbędzieprzedstawianyprzezczeskich
artystówjakopostaćnadprzyrodzona.
Kilkanaścielatpóźniejdokanonupatriotycznychobrazówdoszedł
jeszczejedenautorstwaBrožíka.Zbliżałasięczterystaczterdziesta
rocznicawyboruJerzegozPodiebradównakrólaczeskiego.Prascy
rajcypostanowiliztejokazjizamówićuBrožíkakolejnedzieło.
Artyściepostawionowarunek,żeobrazmusimiećtakiesamerozmiary
jakwcześniejszedzieło.Tedwaobrazywisządziśnaprzeciwkosiebie.
WystarczysięodwrócićistanąćplecamidokatedryNajświętszejMarii
PannywKonstancji.
WybórJerzegozPodiebradównaczeskiegokróla(ZvoleníJiřího
zPoděbradčeskýmkrálem)mapodobnąkompozycjęjakMistrzJan
Hus.Scenarozgrywasięwsalistaromiejskiegoratusza,zatem
ponowniegrająpółcienie.Kilkudziesięciuwiwatującychmężczyzn
otaczapółkolemJerzegozPodiebradów.Paruprzyklęknęłonaznak
szacunku.Jakopierwszypadłnakolanaprzedprzyszłymkrólem
ZdeněkKonopišťskýzeŠternberka,wołając:„NiechżyjeJerzy,królu
ipanienaszmiłościwy”17.
Wlewymdolnymroguobrazusiedziubranywczarneszaty
mężczyzna.Wydarzeniomprzyglądasiębezemocji.Zanim
zasłaniającyniecotronzherbemKrólestwaCzeskiegoszlachcic
zoczamiskierowanymidogóry,jakbydziękowałniebiosom
zachwilę.Wiwatuje,machająckapeluszemtrzymanymwlewej
ręce.Niekryjeszczęścia,amożetopoczucieulgiiwiara,żeteraz
nadejdąlepszeczasydlaojczyzny.
SiedzącywczernimatwarzVáclavaBrožíka.Niewidaćnaniej
radościczyentuzjazmu.Jestonuważnymobserwatorem,więcniedał
sięporwaćbezrefleksyjnej,łatwejradości.Otoprzedhusytąklęczy
katolik,któryuznajegozawładcę.Aledrogiobumężówniedługosię
rozejdą,adlanarodunadejdąjeszczebardzociężkiechwile.Malarz
doskonaleznałprzyszłość,wzastygłejtwarzymożnadoszukaćsię
troskiismutku.Wie,żepolejesiękrew,żeznówwybuchnie