Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
imleko.Towszystkosprawiało,żepoczuliśmywsobienieznaną
dotądsiłę.Gniewnąmoc,bunt!Natomiastjeślichodzijeszcze
ozaskoczenia,tonapewnowśródnichbyłamuzyka.Sądziłem
–zresztąnietykoja–żePolacyniepotrafiągraćdobregorocka.
Nawetniewiesz,jaksięmyliłem.Tobyłocośniesamowitego.
Okazałosię,żenadWisłąmogąpowstawaćkapitalnekawałki.
WtedynafestiwaluporwałmnieprzedewszystkimMaanam.Kora
byłapoprostunieziemska.Całajejpostawascenicznaiwizerunek
stanowiłyabsolutneprzeciwieństwoładnychpiosenkarekwdługich
sukniach.Onanasceniebyłaszalona,elektryzującaitowywoływało
dzikiszałwśródludzi.GdyśpiewałaŻądzępieniądza,wpadłem
wtotalnyamok.Dotejporymamciarki,kiedysobieprzypomnę
tamtechwile.PublikapokochałaKoręnatychmiast.Potym
koncerciepoprostuoszaleliśmynapunkcieMaanamu.Szałbyłteż
nawystępieTurbo.ZagraliWśrodkutejciszy–pamiętam.Oni
jednakniezawładnęlimoimsercem.PodobniejakOgród
Wyobraźni,którywygrałnatymfestiwalukonkurs.Ichmuzyka
wogóledomnienieprzemawiała,choć–niezaprzeczę–była
niezła.TymzespołemzachwycałsięPestka,którytwierdził,
żeczegośrówniedobregoniesłyszał.Ztego,cokojarzę,tenband
pokonałwtedyDżem.Pamiętamichwystęp.RysiekRiedeljeszcze
nieprzypominałtegoRyśkaRiedla,któregopokochało
społeczeństwo.Przyznamszczerze,żeniewróżyłemimraczej
wielkiejkariery.Byłemdonichsceptycznienastawiony.
–Stary,jacimówię,żezakilkalatichpiosenkibędzieznaćcała
Polska–powtarzałminonstopDrabai,jakpokazałahistoria,
specjalniesięniepomylił.Myślę,żezczasemijasiędonich
przekonałem.Iwzasadzie,jeślimambyćszczery,towięcejkapel
jużniepamiętam.Przyjechałoichtambardzodużo.Takczysiak,
dlamnieJarocinwtysiącdziewięćsetosiemdziesiątymroku
toMaanamikropka.Oczywiściejeślichodziomuzykę,boprzecież
pozaniąodbywałasięhedonistycznazabawa.Niczym
nieskrępowana.Tamsięnawetniespało.Ajeślijuż,torano,ale
krótko.Nocbyłaczasemnaszaleństwa,rzeczjasnazakrapiane
alkoholem.Niktsięnawzajemnieznał,awydawałosię,żekażdy
znasięodlat.Podobałmisięklimatmiędzyludzki.Mimożeludzie
byliróżni,tokażdysobiepomagał.Niesposóbmówić
ojakimkolwiekchamstwie,ategowspołeczeństwieakuratnie
brakowałoiniebrakuje...Myślę,żetaknaprawdęwszyscy
potrzebowaliodmóżdżenia.Wyszalećsię,wyrzucićzsiebieten
