Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tykułowanymwyciemirozpaczliwymszarpaniem,zupełniejakby
próbowałasięuwolnić.
Rozwiązujemy?zapytałWaśniewskiwyciągającręcewstro-
więzównanadgarstkachsiedzącego.Możelepiejnieeee…
Aco,chceszpanmiećgnojanasumieniu?Jeszczetusięudusi
albozgłodupadnie…machnąłrękąWaleza.Noniemawyjścia.
Noniemawyjścia,kurwamać,no…ijawcalenieoto…tylko
żeonnakiblusiedzi,ajapotympiwiemuszęskorzystać...wyznał
szczerzeWaśniewski.
GdyjużpozdejmowalisznurekzrąkinógBoborowskiego,po-
zostałatylkotaśmanaustach.
Uważaj,bowąsy!ostrzegłempatycznieWalezachwytającsię
zagórnąwargę.
Jakietam,wąsy?Zgoliłgnój,zupełniejakbywiedział,żego
zaklejaćbędą!roześmiałsięWaśniewski.
Ipewniejeszczesamsięzwiązał,żebynaswpolewyprowa-
dzić!Naprzeszpiegitutajprzyszedł!zagalopowałsięWalezacał-
kiempoważnymtonem,jednak,gdyusłyszał,copowiedział,sam
musiałprzyznać,byłtokompletnyabsurdiroześmiałsiękwaśno
dlaniepoznaki,udając,żetylkożartował.
Taśmazostałazdjętabezwiększegoproblemu.
Panowie,wąsówwcalenietrzebabyłowyrywaćodparłuwol-
nionyBoborowski.Wystarczyłobyodciąćnożyczkami,wąsybyod-
rosłyiniebyłobybólu.
Trzymajmniepan,bozarazstrzelętegoprzemądrzałegopy-
szałkawmordę!WalezazwróciłsiędoAlkaWaśniewskiego,który
kujegozdziwieniuposłuszniewykonałpoleceniechwytającgopod
pachyizaciskającwpasie,zupełniejakbyudzielałpierwszejpomocy
przyzadławieniu.
Apuszczajty,czegosiędomniekleisz?!żachnąłsięnato
Waleza,więcAlekposłusznieodskoczyłnametrodniego.
17