Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nigdyniemarnujenawetkwadransa.Naprzykładwczasiemoich
lekcjinaprzywiezionymzdomulaptopiepiszeartykułynaukowealbo
poprawiapracestudentów,siedzącwkawiarninaprzeciwkoszkoły
muzycznej.Każdyinnyczłowiekwolałbypewniezajadaćcroissanty,
słuchaćfrancuskiejmuzyki,przeglądaćczasopisma,ewentualnie
pospacerowaćkażdy,aleniemama.Takwięcnajejsłowamoja
odpowiedźmogłabyćtylkojedna:
Taa,mamo.Jasne.Nawszystko.
Wewstecznymlusterkuzauważyłem,żeprzygryzławargę.
Odezwałasiędopieropochwili.
Słuchaj,Mateusz,zawrzyjmyumowę.Dokończtenrokszkolny
zdobrymiocenami.Przezwakacjeprzemyśliszsprawęijeśli
zdecydujesz,żechceszzostawićmuzyczną,nieskomentujętegoani
słoweminiebędęnakłaniaćciędozmianyzdania.Aledokończten
rok.
Poco?
Dajsobieczasdonamysłu.Ajeślikiedyśzmieniszzdanie
ibędzieszchciałwrócićdogrania?Pomyśl,musiałbyśpowtarzaćrok.
Wsierpniupowieszmi,jakajesttwojadecyzja.Jeśliniebędziesz
chciałsięuczyćwmuzycznej,trudno.Możewybierzeszcośinnego,
sfinansujęcito,cokolwiektobędzie,będęcięwozić,choćby
doinnegomiasta.Okej?
Nieodpowiedziałem.Zdajesię,żemamawzięłamojemilczenie
zaniechętnązgodę,bodlaodmianyuderzyławtonugodowy.
Wiem,żetowymagapoświęceń,żechciałbyśmiećwięcejczasu
dlaznajomych…
Nibyjakichznajomych?Niemamżadnychznajomych.
Możemyprzecieżzabieraćtegochłopca…Jakonmiałnaimię?
Jużwiem,Eliasz.Matreningiakuratwtedni,cotylekcje
wmuzycznej.Iakuratjesttopodrodze,niebyłobyproblemu.Jego
rodzicenapewnobysięcieszyli,żeniemusząjeździćtam