Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zupełnieniewiedziała,conatopowiedzieć.Siedzieli
wmilczeniu,aIzaspoglądałanazaciśnięteszczęki
Maćka.
Musiałstraszniekochać.
Cieńdobudówki
padałteraznajegopoliczkiiprzypominałciemny
zarost.NagleIzauświadomiłasobie,żewidziałajuż
kiedyśMka,itowtakichokolicznościach,
żenajchętniejchciałabyonichzapomnieć.
Igdziejesttentwójtłumacz?Marzena,koleżanka
zrokuIzyijejświadek,przytupywałanerwowo.
Niemampojęcia.Izawślubnejgarsonce
cochwilapodchodziładoschodów,żebyzerknąć
nawejściedopałacuślubów.Przecieżzapisałsobie
termin.
Dobrzecitak.Marzenabyłacorazbardziej
oburzona.Mówiłamci,żebywziąćkogośznaszych.
Aletymusiałaśsięzdecydowaćnajakiegośobcego
typa.
Kjellstałzdezorientowanyipróbowałcokolwiek
zrozumiećzżywiołowejgestykulacjiswojejprzyszłej
szwagierkiLucyny.Jejdzieci,AdrianiPatrycja,
korzystającztego,żeniktnanichniezwracauwagi,
ślizgałysiępokorytarzu.
Izuś,zachwilęroztopięsięwtymupale,atwoje
tortyszlagtrafidenerwowasięmatkaIzy.
Pocozatemubrałasięwprawiezimowągarsonkę,
adotegopoliestrowąkremowąbluzkę,pomyślała
zwściekłościąIza,alepochwilisamaskarciłasię
wmyślach.Przecieżniemiałapieniędzynazakup
nowej.Matkaitakwypruwałasobieżyły,żeby
zorganizowaćślubswejdrugiejcórkiitenskromny
poczęstunek.
Wyjątkowoupalnyczerwcowydzieńpowiedział
Kjell,wachlującsięzabranąLucynietorebką.Czynie
mogęimpowiedzieć,żerozumiempopolsku?
Awjakimjęzykuchceszimtopowiedzieć?Niestety,
musibyćtłumaczprzysięgłysyknęłazezłością
Marzena,bezskrępowaniapubliczniepoprawiając
spódnicę.
KolejkadoślubuIzyiKjelladawnominęłaizdużym