Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Tak,dziadekbyłbyznasdumnyprzytaknęłaizaczęłaroz-
glądaćsiępoogrodzie.
AlechybaniezagapiłaśsięnaGiuseppego?Tegonowego
ogrodnika?
Nie.Nawetgojeszczedzisiajniewidziałam.Chybaniewyle-
ciałjużzpracy?
Niewiem,alebardzomożliwe.Jeślidziadekzauważył,że
wczorajznimrozmawiałyśmy,towcalebymnietoniezdziwiło.
Strzeżenasjakcerber,odkądpamiętam.
Maszrację.Jamogłabymznimpoflirtować,boprzedemnąco
najmniejrokwolności,zanimdziadekprzedstawimikandydatana
męża,aleuciebiesytuacjawyglądazupełnieinaczej.
Dajspokój.Nawetmiotymnieprzypominaj.
Powiemci,żetwójpotencjalnynarzeczonyjestcałkiemniezły.
Coprawdazupełnieniewmoimtypie,alejestnaczymokozawiesić
stwierdziłapodekscytowana,zakładającokularyprzeciwsłoneczne.
Skądwiesz?Albonie!Niechcęwiedzieć.Napewnomisię
niespodoba.Tozaaranżowanemałżeństwo,więcwcześniejczy
późniejskończysiękatastrofą.Albojagozabiję,alboonmnie!
Wieszprzecież,żemójcharakterwykluczabycieprzykładną,uło-
żonążoną.Adamsobierękęuciąć,żetenczłowiekbędziewy-
magałodemnieposłuszeństwa,więcniemanajmniejszychszans,
żedojdziemydoporozumienia.Jedynanadziejawtym,żesięnie
zgodzi,awtedyzuśmiechemnaustachwrócędoTbilisi,bykon-
tynuowaćstudia.
Natobymnieliczyła,Valentino…
Dobra.Nierozmawiajmyjużotym.Niepsujmysobietego
pięknegodnia.
Sprawdzałaśgochociażwsieci?Bojaznalazłamkilka…
Nieiniemamzamiaru.Kompletnienieobchodzimnie,jak
wyglądaburknęłampoirytowana.Zmieniająctemat…Cośmi
sięwydaje,żeLeonardowpadłciwoko,co?Zresztąonteżbyłpod
8