Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kryminalistyki”fosforyzujenaplecachfunkcjona-
riusza.
–Franz!
–No?
–Wiesz,czyjatafurmanka?
–No?
–Niezgadniesz.
Księżycwychodzizzachmurioświetlamiesza-
ninękrwi,mózgu,strzępkówskóryiwłosówza-
miastgłowy.Technikwyjmujezportfeladenatapla-
stikowąkartę.Rozpoznajądobrzeznanągliniarzom
legitymację.
–Ożeżkurwa!–Technikpatrzynatrupa.
–Aleśmytrafili.
–Naco?–dopytujesięHanys.–Nacotrafili-
śmy?Franz?Słyszałeś?
–Tak,kurwa,słyszałem–odpowiada,wskazując
kawałekplastiku.
5
FranzparkujenaMiędzynarodowej.Spluwana
chodnik,zatrzaskującdrzwi.Krótkispacerwkie-
runkualeiWaszyngtona.Rzutokanaprzystanekpo
stronieparkuSkaryszewskiego.Krótkawymiana
spojrzeń.
Mężczyzna
w
czarnych
dresowych
spodniachzpaskamiAdidasanalampasach.Kaptur
ciemnoszarejbluzyzarzuconynagłowę.Franzidzie
dalej,informatorodczekuje,dyskretnierozglądasię
22