Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AdrianKrzysztofAntosik
„Quatris”
wydanie1.,grudzień2013
www.goneta.net
Walkikwalifikacyjne
Natanielleżałnałóżku.Miałzaplecionezagłowąręceizamknięteoczy.
Oddychałspokojnie,miarowo.Przedoczamipojawiłamusięceremoniarozpoczęcia
turnieju.Tłumzgromadzony,wpatrzonywstarcanawyniesieniu,spijającyzjegoust
słowaopowstaniupierwszychzbroiznakówzodiaków.Wynosiłichwielkość
iwyższośćnadwszelkimiinnymizbrojami.Podkreślałrównieżwyjątkowość
charakterutychzbroi.Natanielwciągnąłpowietrzegłębokowpłucaipowoliwypuścił
jeznich.Wgłowiezabrzmiałymusłowastarca:„…równieżtakdokońcaniktniejest
pewny,dlaczegotaksiędzieje,żekażdazbrojasamawybierasobieosobę,która
dostępujezaszczytunoszeniajej.Jesttojedenzwieluunikatowychcechtych
przepięknychzbroi.Możektośzwaszebranychtudostąpizaszczytunoszeniajednej
znich.Niechzacznąsięzawody!”.
Notakpowiedziałłszeptem.Wielemajątezbrojetajemnic.Samoto,
żepotrafiąsięsamenaprawiaćorazżemająwłasnąniepowtarzalnąosobowość.
Nietak,jaknormalnezbroje,któreprzechodzązrąkdorąk.Mająswojenazwy
iswojąchwałę,któraichokryła.Sązbrojepotężneisątakie,któredopiero
zdobywająswojąmoc.
Natanielziewnąłiprzetarłoczy.„Jutropomyślałstoczęwalki,które
rozsądząomojejkwalifikacjidoćwierćfinałów.Azwycięzcówmożebyćtylko
trzynastuczylitylu,ileistniałozbroizodiaku”.Przekręciłsięnabokizamknąłpowieki,
wypowiadającszeptemżyczenie:
Pozwólmiwygraćizachowaćhonorprzodkówalboniechspłonęwraz
zezbroją,byniktniemógłjejzałożyćjużwięcej.Żebyposzławrazzemną
wzaświaty.
Jeszczeprzezchwilęsłyszałtykaniewahadłastojącegonaszafce.Nagle
wydałomusię,żejestwidealnieciemnympomieszczeniuiznówusłyszałcichygłos
swojegomistrza.Słowa,którepowolizapadałymuwpamięć.Słowa,dziękiktórym
miałzrozumieć,miałpojąć,jaktowszystkobyło.Napoczątkuichnierozumiał.Po
chwilijednakstałysięwyraźne.Docierałydojegoumysłu:
15