Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byćogień.Posłuchaj…
Magikzmiejsca,czytajączkartki,takwalnąłmój
własnytekst,żeprzeszłymnieciary.Dosłownie
oszalałem.Wtymmomenciezostałemjegofanem!Facet
potrafiłinterpretowaćcudzesłowawtakisposób,jakby
należałydoniegosamego.
Kiedyskończył,oddałmikartkę,ajawziąłem
wosłupieniu,kompletnieniewiedząc,copowiedzieć.
Rozumieszteraz,ocomichodzi?zapytał.
Zrozumiałem.
Cociekawe,niebyłatodlamnienajważniejszalekcja
tamtegodnia.
Kiedywróciliśmydopokoju,Magzacząłwłączaćwłasne
podkłady,ajaiBit-Bakrozpływaliśmysię,czując
energięipozwalającsięjejunieść.
PosłuchajzacząłpochwiliMagik,zwracającsię
wmoimkierunku.
Tak?
Wycinaszzadługiesample.
Co?
Toniemożebyćtak,żewycinaszloopa,dokładasz
beatitwierdzisz,żetotwójpodkład.Musiszbraćkrótsze
dźwięki.Musisztozbudować.Skomponować.Zobacz…
pokażęci.
Naekraniekomputerawyświetlałsięprogramtypu
Tracker,aMagzacząłuczyćmnie,jaktonaprawdę
działa.Jakwycinaćpojednymdźwięku.Jakprzyśpieszać,
zwalniać,skracać,sklejaćiodwracać.Tworzyć.
Nagleokazałosię,żektośprzemówiłdomniemoim
własnymjęzykiem.Latafascynacjikomputerami
iprogramowaniemsprawiły,żezmiejscazrozumiałem,
corobi,acoważniejszejaktorobi.Poczułemsię,jakby
ktośzapaliłmiwgłowieświatło.
Ej,jajestemwstanietorobićprzyznałem.
Wcześniejniewiedziałemjak!
Nototerazjużwiesz.