Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Elizopoprawiłasię.Pewniesłyszałaś,jakrozmawiałam
zmężem.
Przepraszam.Możezrobięsobiekrótkąprzerwę,żebymogłapani
komfortowoporozmawiaćzaproponowałam,odłączającżelazko.
PaniTeresaodłożyławyłączonytelefonnabeżowąkonsolę,
poczymwzięłamniezaręce.
Siadaj.Wskazałabrodąokrągłytaboretustawionyprzysekcji
zbutami.Samazajęłakrzesłonaprzeciwko.Dziśwłożyłanasiebie
jedwabnykombinezonzcekinami.
Uśmiechnęłasięztrudem.
Mamdlaciebiepropozycjępracy.Tostanowiskowymagadość
dużocierpliwości,szybkiejreakcji,alemyślę,żesobieporadzisz.
Ja?zapytałamzniedowierzaniem,wskazującnasiebiepalcem.
Oczymizalśniłynamyśl,żemogłabymzostaćasystentkąagentki
gwiazd.PaniTeresapokiwałagłową.Dzisiajmimomakijażupodjej
oczamidostrzegłamsiateczkęzmarszczekmimicznych.Musiałabyć
wyjątkowozmęczona.
Właściwiecomiałabymrobić?dopytałam.
Opiekowaćsięmoimsynemwyjaśniła.Chybadostrzegłamoje
rozczarowanie,boszybkododała:Cenaniegraroli,ajaksię
sprawdzisz,możeszepnęotobiesłówkoKalinieJośko,wieszktoto?
Nojasne,żewiedziałam.Tobyłajednaznajbardziejznanych
projektanteknapolskiejsceniemody.
Wiem,żeszukanieznanejtwarzydonowejkolekcjiubrań
kusiła.
Siedziałamkilkachwil,układającustawwielkieo.Oczywiścienie
podobałmisiętenszantaż,alewgruncierzeczycomiałam
dostracenia.Opiekanadsmarkaczemniepowinnabyćtakim
wyzwaniem.Studiowałamzdalnie,niepracowałamnaetat,więc…
Dziękujęzaofertę.Proszęopowiedziećwięcejoswoimdziecku.