Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
byłodużegoruchu.NadodatekOjcieczachorowałodtego
ciągłegopicia.Wkrótcemusieliśmywynieśćsiętakże
odciotki.Mamawpadławtedynapomysł,żebyprzykolei
stworzyćmiejsce,wktórymbędziemożnazjeśćiwypić.
Wprowadziliśmysiędostarejchałupyprzystacji
kolejowej,niedalekonaszegopierwszegomieszkania.
Kolejarze,wychodzączpracy,trafialiwprostnabudkę
wynajętąprzezMamę.Interessiękręcił,handelszedł
dobrze.ZdomumieliśmybliskorzekęKamienną,
costanowiłoatrakcjęprzedewszystkimdlanas,dzieci.
Mamazamówiłanawetusąsiadakajak,którym
pływaliśmyporzece.
Mamaniepotrafiładobrzegotować,więc
wprowadzeniubudkipomagałajejkucharka–piekłagęsi,
kurczaki,przyrządzałaróżnedania.Gościprzybywało.
Wpewnymmomenciebudkastałasięzamała
doprzyjmowaniatakiejilościklientów,więcwogródku
dookołaMamadostawiłastoliki.Sprzedawałatam
alkohol.Świetnieradziłasobieztymiwszystkimi
pijakami,którzyprzychodzilidoknajpy.Byładośćtęga,
ważącprawie90kilogramów,jednakbardzoruchliwa.
Wszyscyjąlubili,nomożepróczżonmężów,którzy
Mamienadskakiwali.
GdyOjcieccorazbardziejpogrążałsięwchorobie,
Mamawprostprzeciwnie–czułasięwswoimżywiole.
Byłabardzoobrotnaizaradna,miaładrygdohandlu,
pewnaswoichdziałań.Zawszechciałabyćkupcową
zabufetem,handlować–robićto,copotrafi.Wiedziała,
żemusiwziąćnasiebiewszystkieobowiązkizwiązane
zdomem,żebyOjciecmógłsięleczyć.Wynajmowała
budkę,mieszkanieprzyniej,utrzymywałanaswszystkich.
Wpołowielat30.Mamawynajęłanowylokalnad
rzekąKamienną.Przytejsamejulicycobudka,ale
winnymjejmiejscu.Wchodziłosiętamprzezbramę.
Zamieszkaliśmytujużnastałe,mającwynajętycałydół
budynku.Pojednejstroniedziałałarestauracjaipiwiarnia,
apodrugiejbyłomieszkanie.Wpewnymmomencie
zrobiłosięzaciasno,trzebabyłozwiększyćpowierzchnię,
więcMamadokupiłamieszkanienagórze.Chodziłoteż