Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
52
RomanWitoldIngarden(1893-1970).FenomenologzeszkołyEdmundaHusserla
XXXII.LISTWŁADYSŁAWAWITWICKIEGODO
ROMANAWITOLDAINGARDENA,17PAŹDZIERNIKA1922ROKU
(DRUGILIST)
Wtorek,wpołudnie
WZakładziePsychologicznym
KochanyRomku!
Zprzerażeniemwidzę,żemiałemCidziśranojakąśrozprawęposłać
-samniewiemjaką-boGefahrznajdujesięwswojejtorbie.Przepra-
szamCiębardzozaroztargnienieiposyłamtymrazemjużnaprawdęto,
ocochodzi.
Pa!
Władek
XXXIII.LISTWŁADYSŁAWAWITWICKIEGODO
ROMANAWITOLDAINGARDENA,18PAŹDZIERNIKA1922ROKU
Czwartek,18października1922roku,Warszawa
KochanyRomku!
MówiłemzŁempickim.Byłzupełnieuprzejmy,aCiebie,widocznie,lubi,
ceniijestCiszczerzeżyczliwy.
Otóżniewielesiędowiedziałem.OnprywatniewkawiarniweLwo-
wiemówiłzprofesoremOkoipopierałTwąkandydaturęwileńskąprzy
szklanceczarnejkawy.Podobno,tamjużniewierzą,żebyCzeżowskichciał
pójśćdoWilnaarzucićtuministerstwoimająsłusznośćprawdopodobnie,
boonpewnietegoniezrobi.Ion,ijazgodziliśmysię,żedobrzebybyło,
gdybyśtowziął.
Wilnociche,spokojne,wszędzieblisko,tramwajenieprzeszkadzają,lu-
dziedobrzy,poczciwi,młodzieżzacnaiszczera,a,choćpałygłupienarazie,
bosięniemieligdzieuczyć,tojednakmateriałdouczeniawdzięczny,zdaje