Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
JoachimLelewelczłowiekksiążki:czytaniespołeczneisamotnia
23
mógłbyćnauczycielemromantykówipotrafiłskupiaćwokółsiebiegrupy
czytelnicze.Wróćmydoczasówprzedemigracyjnych.
LeleweldobibliotekikierowanejprzezLindegoprzybyłzWilna,gdzie
dyrektorembibliotekibyłGottfriedErnestGroddeck,któryprzeszedłnato
stanowiskozfunkcjibibliotekarzaCzartoryskichiswojągeobiografiąilu-
strowałówprocesotwieraniasięzbiorówprywatnychnapubliczność.Sam
LelewelpodobnyprocesobserwowałrównieżwrelacjipomiędzyKrze-
mieńcemiPoryckiemTadeuszaCzackiego(dokądpoczątkowoniezostał
wpuszczony).PrzyszedłzatemdoWarszawy,gdziezajmowałsięporząd-
kowaniemksiągpłynącychzzakonówiprywatnychkolekcji,poznawszy
dośćdobrzedotychczasowąninstytucjonalną”siećsłużącąkomunikacjiza
pośrednictwemksiążek,którejsensemistnieniabyłoutworzeniebiblioteki
narodowej.Cowięcej,swojepionierskiepracebiblioteczne,zwłaszczaBi-
bliografcznychksiągdwoje,napisałdziękitemu,żebibliotekiKrólestwaiziem
zabranychstałysięjegonmiejscamiautobiograficznymi”,zaświelkąpomocą
wdalszympoznawaniuzbiorówkrajowychinaprzykładrosyjskichsłużyli
mujegostudenci,filomaci,ngrupaczytelnicza”.
JoachimLelewel,zanimzostałnieformalnymopiekunemTowarzystwa
FilomatówzałożonegoprzezAdamaMickiewiczaiprzyjaciół,samnależał,
wokresieswoichstudiów,wrazzGroddeckiemiinnymiprofesorami,doTo-
warzystwaFilomatycznego.Obaugrupowaniaprogramowozajmowałysię,
trzebabyrzec,czytaniemipisaniem:
CzytaniepiszeLongzwłaszczapołączonezdyskusjąwramachwspólno-
ty,stanowipretekstdlatejczynności,materiałdorefleksji,orazwniektórych
przypadkachmotywacjędopodjęciaindywidualnegolubzbiorowegodziała-
nia,wykraczającegopozaświatksiążek27.
Grupyczytelnicze,powstającedziękiczytaniu,nwspierająsięwzajemnie
wewspólnymwypracowywaniuwłasnegostanowiskawobecobecnego
momentuhistorycznegoicharakteryzującychgowarunkówspołecznych”.
AleLelewelzachęcałswoichuczniówdoprzedłużaniaczytaniawpisaniu.
WjednymzfelietonówzałożonegoprzezsiebienTygodnikaWileńskiego”
w1818roku,rokudebiutuMickiewiczanatychłamach,pisał:
Mówię,żekażdyzpisaniakorzyściodnosićpowinien,bowielcesięmyli,ktona
czytaniu,narozmyślaniu,dostatecznymbyćsądziumysłućwiczenieinatym
kończysweobeznaniesięznaukami.Żewiększaczęśćludzinatympoprzestaje,
toniemożebyćdowodem,abypisanie,wpracachrozumowych,niemiałoprzy-
nosićniezmiernychpomocyiżebymiałobyćzarzucone[ł].
27
E.Long,op.cit.,s.158.
WydawnictwoNaukoweUAMwszelkieprawazastrzeżone