Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
najakąnatrafiłam.Zobaczyłamtamnastoledobadań,natakim
stojaku,głowęoddzielonąodciała.Ściślejmówiąc,byłatoczaszka.
Odrazuwiedziałam,żetogłowaPawła,chociażobokznajdowałysię
takżeinneczaszki.
Czyistniejejakiśsposóboszacowanialubzrekompensowania
cierpień,jakichmusiaładoświadczyćtamatka?…
Naturalnietakiegosposobuniema.Aczymożnamiećpretensje
dolekarzasądowego,żetrzymaczaszkinastolesekcyjnym?!
Nocóż…Stajemysięwszyscynarodemgruboskórnym,
bezmyślnym,prostackim,awzwiązkuztymamoralnym!
PaniNiniepoujrzeniuczaszkisyna,którąrzeczywiście
prawidłoworozpoznała,podanośrodkiuspokajające.Dokładniewtej
samejchwiliwysłannikjednostkiPawławpadłdolaboratorium,żeby
sięzniązobaczyć.Otrzymawszyadresjednostkiodpogrążonych
wżałobierodziców,śledczyAbramoczkinzdążyłwysłaćtelegram
ioficerdowodzącynatychmiastposłałdoRostowaswego
przedstawiciela,abyzająłsięwszystkimiformalnościami.
WysłannikówpokazałpaniNinie„zawiadomienie”.Spojrzała
nanieizemdlała.Wzawiadomieniupodpułkownikgwardii
A.Dragunow,pełniącyobowiązkioficeradowodzącegojednostką
73881,orazpodpułkownikgwardiiA.Poczatenko,szefsztabutejże
jednostki,prosiłopoinformowanie„ob.ob.Lewurdów”otym,że„ich
synpodczaspełnieniamisjiwojskowej,wiernyswejwojskowej
przysiędze,wykazującsięwytrwałościąiodwagą,poległnapolu
walki”.Jednostkazatempróbowałazatrzećśladyswejżałosnej
„niepamięci”.
KiedypaniNinadoszładosiebie,przeczytałazawiadomienie
uważniej.Niebyłowzmiankiotym,kiedymianowiciejejsynzginął.
Acozdatąśmierci?zapytaławysłannika.
Niechpanisamawpisze,jakąpanisobieżyczyrzekłnato.