Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszystkim,pamiętaj!Inaczejdalekoniezajedziesz,
stanieszwmiejscualbosięcofniesz.Wątpię,żebyśtego
chciała.
Nie,niejestemhipokrytkąjawtowszystko
uwierzyłam,czyliwtocałeprzesłanie,żejakbędziesz
szczupła,tobędzieszszczęśliwaiprzezdwalata
myślałamtylkoojedzeniu,ćwiczeniach,jedzeniu,
kracienabrzuchu,kaloriachiznówojedzeniu.
Siedemsettrzydzieścidnispędziłamnarozpisywaniu
posiłków,układaniutreningów,zabieraniuzesobą
pudełekzjedzeniem(byprzypadkiemnamieścienie
ulecpokusiezjedzeniaczegośśmieciowego,jakby
tobyłajakaśzbrodnia),aprzecieżwtymczasiemogłam
byćpoprostuszczęśliwa.Dzieńwdzieńmyślałam
okaloriach,tłuszczu,spaleniutychkalorii,pozbyciusię
zżołądkajedzeniazcałegodnia.Siedemsettrzydzieści
dnispędziłamwłaśnienadtym,rozumieszto?!
Siedemsettrzydzieścidni,czylisiedemnaścietysięcy
pięćsetdwadzieściagodzin,czylimilionpięćdziesiąt
jedentysięcydwieścieminut.Dziękuję.Kurtyna.Nie
klaszczcie.
Jazmarnowałamsiedemsettrzydzieścidni
iuważam,żetojestbardzodobrypowóddotego,
bypodzielićsiętymwszystkimwłaśniezWami,ztymi,
którzybyćmożeplanująschudnięcie,sąwtrakcietego
procesulubteżskończylisięodchudzać,aleteraz
walczązczymśowielepotężniejszym,czyli
zcodziennymwielkimpragnieniemjedzenia,które
zwiastujepoczątkibulimii.Postaramsiępokazać,
żejednadecyzjapociągazasobąszereginnych,aitak