Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Sprzymierzyłsięzdiabłem.
Dureńzciebie,MigueluwestchnąłFranciszek.
Zabierzubranieiwyjdź.
Miguelwymknąłsiędyskretnie.
Franciszekniemógłjednakprzestaćrozmyślać
oostatnichosobliwychwydarzeniachnauczelni.Jakobcy
człowiekposkromiłrozsierdzonegorektora?Idlaczegonie
uważałswojegoosiągnięciazatriumf?Podczaskolacjiani
razuniepodniósłgłowy,abynacieszyćsięchwilą,
wktórejcałekolegiumuważałogozabohatera.Poprostu
siedziałijadłzewzrokiemwbitymwtalerz,blady
iobojętny.Nie,raczejodległymyślami.Czynatym
polegasamokontrola?Jeślitak,tojestczłowiekiem
zżelaza.Byłownimcośnieprzeniknionego.Ludzie
pokrojuMiguelazawszesądzili,żetozpewnościąmacoś
wspólnegozdiabłem.OsobypodobnePierre’owi
Favre’owiniewątpiły,żetomazwiązekzBogiem.
Franciszekuznał,żewszystkojedno,którawersjajest
prawdziwa,boitaktoniejegosprawa.
PomocFranciszkowiwnapisaniutrudnegolistudokróla
niebyłaobowiązkiemdonIñigadeLoyoli,niemniej
udzieliłmłodszemukoledzewsparcia.Stałosiętak
dlatego,żezniecierpliwionyFranciszekzaklął,niemogąc
dobraćodpowiedniegozwrotudoszczególnietrudnego
ustępu.DonIñigoakuratprzebywałwpokoju,skierował
wzroknawspółlokatoraiuśmiechnąłsięprzychylnie.
Gdybyzaprotestowałprzeciwkoużywaniurynsztokowego
słownictwa,Franciszekwarknąłbynaniegoostro,lecz
życzliwyuśmiechokazałsięwyjątkowosilnąbronią.
Franciszekwyjaśniłzirytacją,żeniepotrafiznaleźć
stosownychsłów,adonIñigopoprosiłopozwolenie
naprzeczytaniestosownegofragmentu.Franciszek
wzruszyłramionamiiwręczyłrozmówcypismo.Pochwili
donIñigozaproponowałwprowadzeniedrobnejzmiany,
którapoprawicałośćtekstu.