Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
11
religiązaczęłopokazywaćnowe,zniekształconeoblicze.
Zrozumiałem,żenacjonaliścipojmująnaródjakowspólnotę
wierzących,zamkniętychwewłasnymkręgu,przepojonych
jednymduchem,opartąnazrozumiałychsameprzezsię
Dprawdach”,którajednoczyludzidziękirytuałomautoko-
munikacji,przypominającymobrzędyreligijnewwąskim
znaczeniusłowa.
KiedyosobauważanazaczłonkaDnaszego”narodu,tak
zwanegokorpusunarodowego,wyraziwątpliwośćwDna-
szych”idoliiokażeskłonnośćdosamodzielnegomyślenia,
jejpostępowaniezostajeuznaneprzezwspólnotęzaświęto-
kradztwo,zarzeczniewybaczalną.TakiDwyskok”znaro-
dowejzbiorowościtraktowanyjestjakocośniebywałego,
niepojętego,jakoszaleństwo.Dlategokapłanikultunarodu
anajwięcejjestwśródnichpisarzystarająsięjakośwy-
tłumaczyćtennonsens.Ichwyjaśnieniejestbardzoproste
isprowadzasiędotakiejotokonkluzji:osoba,któramyśli,
którawątpi,atymsamymprzeszkadza,nierobitegozwłas-
nejinicjatywy,nawłasnąrękę,leczwinteresienaszychnie-
przyjaciół,niejesttowięcżadenwariat,tylkozawszejedno
itosamo:sprzedawczyk,zdrajca,wnajlepszymraziekon-
wertyta.
Subtelniejszywariantwyjaśnieniatakiejpostawynie-
którychDnaszychludzi”poleganaodkryciuiujawnieniu,
żektoś,ktoniechceuczestniczyćwrytuałachnaszejzbioro-
wości,powołującsięnaprawodosamodzielnegomyślenia,
wistocienienależydonaszejwspólnoty,tylkodojakiegoś
innego,najczęściejwrogiegonamnarodu.Wtensposób
strażnicynarodowychświętościmogąjakbydysponowali
jakimśspecjalnymczujnikiemwymyślonymdlaichpotrzeb
każdezbuntowane,heretyckieJazmienićwnieprzyjaciel-
skieMy.Mójbyłyprzyjacielpowiedziałmidziśtrochęle-
piejrozumiemjegosłoważeniemieścimusięwgłowie,
byktoś,ktojegozdaniemnależydonaroduserbskiegoijako
takigodzienjestjegobraterskiejmiłości,mówiłrzeczy,któ-
rychżadenSerbniemógłsamwymyślić.