Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SewerynaWysłouch
Ruchomegraniceliteratury
Czymożnamówićogranicachliteratury?Czyliteraturamawogóleja-
kiekolwiekgranice?Jakodróżnićdziełoliterackieodwypowiedzinielite-
rackiej?Przyjrzyjmysięnastępującymtekstom:
I.
II.Owocwiśni.Lśniący.Dojrzały.Wypełnionysokiem.Skórkanapiętaibłyszczą-
ca.Jaskrawaczerwień.Gęstybrąz.Niepokojącelustraczerwieni.Gdybyprzyszłonam
namyślporównaniewiśnizarbuzem,trzebabypowiedzieć,żejestmała-iwten
sposóbzdegradować.Alewiśnianatoniepozwala.Niemapodstawdoczynienia
porównańzjakimściężkim,matowymarbuzem,gdypatrzymynapełenblasku,czer-
wonyowocwiśni.
[ł]Wporównaniuzinnymiowocamiwiśniamaszczególnązdolnośćprzyciąga-
niawzroku.Prowokuje.Gdziekolwieksięznajdzie,zwracauwagę:nabiałymkremie,
wtrawie,naobrusie,któremunaglegrozisplamieniem,nachodnikuiwbrudach
ulicznegościeku,nagałęzidrzewa,gdzieostentacyjnieodróżniasięodtłaliści.