Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp11
OilemożnapostąpićanalogiczniedoRothenbuhlerawzględemtychelementów,
któreklasyfikujeonjakonietrafne,problematycznestająsięteteorie,któreuznałza
częściowotrafne.Wniniejszejpracyznajdąsięrównieżodwołaniaikomentarzedo
podejśćDczęściowotrafnych”.SposóbrozumieniarytuałuprzezsamegoRothenbuhlera
(awięcjedynyDtrafny”)jakospecyficznejformykomunikacjimiędzyludzkiejniezosta-
nietuuznanyzaspecjalnieużyteczny,anawetpodzielilospodejśćzaklasyfikowanych
jakoDczęściowotrafne”iprzydatnychjedyniewograniczonymzakresie.Ważniejsza
jednakjestkwestiaodmiennejnatury.Niezależnie,czypoprzesięstanowiskowzmian-
kowanegoautora,czysięjeodrzuci,zastanawiającajestforma,wjakiejprzedłożyłon
swojestanowisko.DlakogokrytykowanerozumienieterminurytuałjestDnietrafne”?
JeślijestonobłędnezpunktuwidzeniaprzyjętejprzezRothenbuhlerametody,awięc
rozmijasięzprawdązperspektywycommunicationsstudies,wtedyproblemprzestaje
istnieć.Profesorjednakżeinaczejformułujeswojesądy.Możnaodnieśćwrażenie,
żewymienioneznaczeniarytuałupoprostubłędne,gdyżrytuałjestprawdziwie
iobiektywnietym,cozawartonastronachKomunikacjirytualnej.
Celemmojegowywoduniejestnapiętnowaniedomniemanejwyłącznościna
wiedzę,czymrytuałjest,aczymniejest,uposzczególnychbadaczy.Niewykluczone,
żewperspektywieichdziedzinywiedzytakie,anieinnerozumienierytuałujest
uzasadnione,pozatymzwielutychustaleńkorzystaniniejszapraca,wcaleichnie
kwestionując.Otwierasięjednakżeznacznieszerszyproblem,docierającydosamego
paradygmatuoperowaniaprzeznaspojęciamiikategoriami.Czywprzypadku
zadumynadrytuałemwogólemożliwejesttakierozgraniczenieprawdyodfałszu,
któreniebyłobyarbitralne,względneijednostronne?Czywogóledasięstwierdzić,
czymrytuałDjest”?Niewiadomo,ktomiałbyrozstrzygnąćoracjiktórejkolwiekze
stron.Rothenbuhlermówi,żerytuałtometodakomunikowania.Innybadaczmógłby
upieraćsię,żejestonDpustąkonwencją”.Ztejperspektywyracjajestpostronie
każdegoznichikażdymógłbyprzytoczyćargumentywspierającejegostanowisko.
Gdydecydujepunktwidzenia,takiejdyskusjiniemożnarozstrzygnąć.Jeślinatomiast
istniejąjakiekolwiekznamionarytuałujakotakiego,skuteczniewymykająsięone
uwadzenaukowców.
Wyjściemztakzagmatwanejsytuacjimogłobybyćuznanierytuałuzapojęcie
Dkontrowersyjnezistoty”,używającterminuWalteraBryce’aGalliego.Stwierdził
on,żeniektórekoncepty,jak:demokracja,sztuka,moralnedobro,obowiązekitp.,
niemożliwedoostatecznegozdefiniowaniaiokreśleniaorazprowadządoniekoń-
czącychsiędysputnadwłaściwymzastosowaniem,którychniemogąrozstrzygnąć
empirycznedowody,lingwistyczneprawidłaczyzasadylogiki.Cytującsamegofilozofa:
DUznaćjakieśpojęciaza«kontrowersyjnezistoty»,toznaczyuznaćkonkurencyjne
wobecmojegozastosowaniategopojęcianietylkozalogiczniemożliweipoludzku
«prawdopodobne»,alezapotencjalniewartościowetakżeiwmoimzastosowaniu,
iwmojejinterpretacjiowegopojęcia”(Gallie1964:187-188).Mimożejestmożliwa
racjonalnadyskusjanadargumentamizawyboremtegoczyinnegostanowiska,jednak
doprecyzowanietakichkoncepcjizakładawwiększymstopniurozważanianadtym,
wjakisposóbterminytebyłyużywanewróżnychkontekstachiwróżnychczasach,
niżdefinitywnezatwierdzeniepoprawnejwersjiiodrzuceniebłędnych.SamGallie